Chciała pomóc psu i weszła na lód. Chwilę potem wpadła do lodowatej wody
Nietypowa interwencja funkcjonariuszy kędzierzyńsko-kozielskiej policji. Dzisiejszego (23.01) popołudnia ratowali oni kobietę, pod którą załamał się lód.
- Kobieta stała w wodzie po szyję. Policjanci pomogli jej wydostać się z tego stawu. Jak ustalili funkcjonariusze, na taflę lodu znajdującą się na tym stawie wbiegł pies i kobieta, chcąc pomóc mu zejść z tego stawu, weszła za nim i wtedy lód się załamał - tłumaczy.
29-latka nie odniosła poważnych obrażeń, jednak ze względu na objawy wychłodzenia organizmu została przekazana zespołowi ratownictwa medycznego.
Przypomnijmy, że to już kolejne podobne zdarzenie odnotowane w naszym regionie tej zimy. Na początku stycznia do lodowatej wody Zalewu Paczkowskiego wpadł mężczyzna. Także w tym przypadku poszkodowany wszedł na taflę, by pomóc czworonogom.