- Przedłużające się obostrzenia i zamknięte kluby seniorów nie muszą być do tego przeszkodą - mówi Małgorzata Konarska, wolontariuszka centrum seniora. - Została nam teraz właściwie tylko aktywność na świeżym powietrzu. Czas jest idealny, żeby wykorzystać do tego pogodę. Jest śnieg, biało, więc bierzemy kijki nordic walking i idziemy w teren. Chodzimy, spacerujemy po wyspie Bolko, ćwiczymy tam. Jest to codzienny spacer, dosyć długi. Później człowiek się zdecydowanie lepiej czuje.

- Udało nam się stworzyć grupę, w której wzajemnie się wspieramy. Chętnych na spacery przybywa - mówi wolontariusz Zbigniew Zamróz. - Wśród nas nawet jest Joasia, która ma około 86 lat. Z reguły na spacery poświęcamy około 1,5 godziny. To wspólnie spędzany czas. Nie trzeba się zapisywać, wystarczy przyjść. Jeśli ktoś nie ma kijków, jest możliwość wypożyczenia w naszym centrum.

Małgorzata Jarosz-Basztabin, kierownik centrum "Senior w Opolu" przypomina, że seniorzy mogą w placówce pobierać zadania z wydrukowanymi ćwiczeniami do wykonania w domu.
- Seniorzy dzwonią do nas i mówią o tym, że rzeczywiście, kiedy robi się ciemno i nie chcą już oglądać telewizji, siadają przy stoliku i rozwiązują łamigłówki, testy, przypominają sobie różne zabawy. Dla nich to doskonały trening umysłu.

Spacery nordic walking są organizowane codziennie od poniedziałku do piątku. Seniorzy wyruszają o godzinie 10:00 sprzed siedziby Centrum Informacyjno-Edukacyjnego "Senior w Opolu" przy ul. Krakowskiej 34.