Do tej pory magistratowi udało się przeprowadzić prace ziemne związane między innymi z wymianą kanalizacji czy instalacji elektrycznej oraz montażem nowych lamp. W dalszym etapie samorząd chce przywrócić płycie rynku przedwojenny wygląd i jednocześnie wzbogacić go o elementy, których oczekują współcześni mieszkańcy. Burmistrz Janusz Wojcik wskazuje, że to jedna ze sztandarowych inwestycji zaplanowanych na najbliższy czas.

- Mamy projekt całkowicie nowy, czyli cała nowa nawierzchnia. Głównie to idziemy w granit, czyli ten rynek będzie wykonany tak jak konserwator zabytków nam ustalał. Wracamy do rynku przedwojennego, ale wkładamy też i trochę zieleni, bo przedtem tego nie było. Pani konserwator wyraziła na to zgodę, mieszkańcy też się pytają, czy będzie zieleń, ja uważam, że powinna być - dodaje.

W odtworzeniu dawnego wyglądu pomogą archiwalne fotografie, a także relacje najstarszych mieszkańców. Projekt przewiduje również montaż małej architektury, takiej jak ławki czy kosze na śmieci.

Koszt robót szacowany jest na 4,5 miliona złotych. Miasto chce pozyskać na ten cel 4 miliony w ramach rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Wcześniejszy wniosek o dofinansowanie nie został uwzględniony, jednak samorząd nie poddaje się i złożył kolejny w ramach 3. etapu przyznawania środków. Lista projektów zakwalifikowanych do dofinansowania ma zostać przedstawiona niebawem.