Na tę chwilę udział w szczepieniach zadeklarowało ponad 50 procent personelu, ale ten odsetek nie jest wyznacznikiem. Andrzej Prochota, dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej w Oleśnie, podkreśla, że znaczna część personelu przechorowała COVID-19, ma aktywne przeciwciała i dlatego aktualnie nie zgłasza chęci.

- Na razie mówimy o ponad dwustu chętnych osobach - dodaje dyrektor.

- Myślę, że w ciągu tygodnia, może 10 dni, zostanie wyszczepiony cały personel zgłaszający chęć. Oczywiście u niektórych mogą wystąpić przeciwwskazania. Może przecież pojawić się jakaś inna infekcja, leki lub uczulenia będące przeciwwskazaniem. To okaże się dopiero podczas badania lekarskiego. Te osoby będą musiały poczekać, aż infekcja ustąpi i wtedy spokojnie zostaną zaszczepione.

Lada dzień rozpoczną się też szczepienia w Powiatowym Centrum Zdrowia w Kluczborku. Na początku dotrze tam 150 dawek. - Nie będzie wyjątków dla osób spoza grupy zero, a ja też poczekam spokojnie na swoją kolejkę - zaznacza starosta Mirosław Birecki.

- Zainteresowanie jest dość duże. Na pewno to będą pracownicy szpitala i ogólnie pracownicy medyczni. Na dziś jest około 400 osób chętnych. Szpital będzie szczepić nie tylko swój personel, ale też pracowników medycznych, podstawowej opieki zdrowotnej, aptek oraz innych jednostek medycznych.

Przypomnijmy, od soboty (02.01) przywrócono normalne funkcjonowanie wszystkich czterech oddziałów szpitala w Kluczborku.