Za nami trzecia odsłona świątecznej zbiórki krwi w Opolu. Dawcy nie zawiedli
Krwiodawcy znów podzielili się najcenniejszym lekiem w ramach akcji Zostań Świętym Mikołajem - Oddaj krew.
Mobilny punkt poboru krwi zaparkował na skwerze przed Zamkiem Górnym w Opolu, gdzie pozostał od 12:00 do 17:00.
W roku pandemii koronawirusa zapotrzebowanie na ten bezcenny dar jest większe niż zwykle. Pomóc innym może każda zdrowa osoba w wieku 18-65 lat o wadze powyżej 50 kilogramów.
Zapytaliśmy krwiodawców o indywidualną motywację do udziału w akcji.
- Począwszy od tego, że sami sobie pomagamy w ten sposób - kiedy oddajemy starą krew, wytwarza się nowa. Pod względem biologicznym i fizjologicznym to jest zdrowe dla organizmu. Poza tym liczy się chęć pomagania innym. To jest materia, której nie da się odtworzyć. Tylko my wytwarzamy ją naturalnie, więc satysfakcja na pewno jest.
- Mnie wydaje się, że to nie jest satysfakcja, bo to chyba powinno być normą. To powinność, jeśli mam dobre zdrowie i układa mi się w życiu. W takiej sytuacji dlaczego miałabym nie pomóc komuś?
- W ubiegłym roku kolega z pracy bardzo potrzebował krwi. To zmotywowało mnie do regularnego oddawania krwi. W tym roku było już regularnie, a w ubiegłym pierwszy raz właśnie dla kolegi. Dzięki temu mogę pomóc komuś.
Przypomnijmy, w Opolu zbiórkę krwi zorganizowano również w dwie poprzednie niedziele.
W roku pandemii koronawirusa zapotrzebowanie na ten bezcenny dar jest większe niż zwykle. Pomóc innym może każda zdrowa osoba w wieku 18-65 lat o wadze powyżej 50 kilogramów.
Zapytaliśmy krwiodawców o indywidualną motywację do udziału w akcji.
- Począwszy od tego, że sami sobie pomagamy w ten sposób - kiedy oddajemy starą krew, wytwarza się nowa. Pod względem biologicznym i fizjologicznym to jest zdrowe dla organizmu. Poza tym liczy się chęć pomagania innym. To jest materia, której nie da się odtworzyć. Tylko my wytwarzamy ją naturalnie, więc satysfakcja na pewno jest.
- Mnie wydaje się, że to nie jest satysfakcja, bo to chyba powinno być normą. To powinność, jeśli mam dobre zdrowie i układa mi się w życiu. W takiej sytuacji dlaczego miałabym nie pomóc komuś?
- W ubiegłym roku kolega z pracy bardzo potrzebował krwi. To zmotywowało mnie do regularnego oddawania krwi. W tym roku było już regularnie, a w ubiegłym pierwszy raz właśnie dla kolegi. Dzięki temu mogę pomóc komuś.
Przypomnijmy, w Opolu zbiórkę krwi zorganizowano również w dwie poprzednie niedziele.