Jeden wypadek, dwa śledztwa. Kierowca był pijany, ale kluczyki do samochodu dał mu pasażer
Kierowca był nietrzeźwy, a pasażer oddał mu kluczyki do samochodu. Prokuratura Rejonowa w Prudniku jedno postępowanie w sprawie śmiertelnego wypadku umorzyła, a drugie wszczęła. Chodzi o zdarzenie drogowe, do którego doszło na trasie Głuchołazy - Zlate Hory w nocy z 26 na 27 sierpnia. Zginął w nim 25-letni kierowca, natomiast pasażer został ranny. Obydwaj mężczyźni byli pod wpływem alkoholu. Z ustaleń śledczych wynika, że kierowca stracił panowanie nad pojazdem, przy bardzo dużej prędkości.
- W toku postępowania ustalono, że przyczyną zdarzenia był stan nietrzeźwości kierującego. Nie było znamion czynu zabronionego. Natomiast drugie śledztwo jest prowadzone pod innym już kątem - mówi Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
- Z materiałów tego postępowania zostały wyłączone dowody, które są związane z innym czynem, do którego w związku z tym zdarzeniem. Mianowicie umożliwienie sprawcy wypadku Łukaszowi K. kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. W tym postępowaniu nie doszło jeszcze do przedstawienia zarzutów. Z ustaleń śledztwa wynika bowiem, że Łukasz K. kierował pojazdem, który został mu udostępniony przez inną osobę.
Jeśli prokuratura przygotuje akt oskarżenia i dojdzie do rozprawy, to mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
- Z materiałów tego postępowania zostały wyłączone dowody, które są związane z innym czynem, do którego w związku z tym zdarzeniem. Mianowicie umożliwienie sprawcy wypadku Łukaszowi K. kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. W tym postępowaniu nie doszło jeszcze do przedstawienia zarzutów. Z ustaleń śledztwa wynika bowiem, że Łukasz K. kierował pojazdem, który został mu udostępniony przez inną osobę.
Jeśli prokuratura przygotuje akt oskarżenia i dojdzie do rozprawy, to mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.