Strażacy ochotnicy z Pluder będą mieli nowoczesną remizę. Jest 95 procent dotacji z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych
Niemal 900 tysięcy złotych dotacji z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych otrzymała gmina Dobrodzień na budowę remizy strażackiej w Pludrach. To 95 procent łącznego kosztu przedsięwzięcia.
Chodzi o zapewnienie strażakom ochotnikom garaży i zaplecza w postaci szatni, miejsca na sprzęt, małej sali oraz toalet. Pludry leżą 7 kilometrów od Dobrodzienia, więc czas dojazdu strażaków bywa niezadowalający, nie wspominając o odległości z komendy powiatowej PSP w Oleśnie.
- Po latach na nowo utworzona jednostka w Pludrach działa prężnie - mówi Andrzej Jasiński, burmistrz Dobrodzienia.
- Mają samochód, dorosłych strażaków i młodzież, ale nie mają remizy. Samochód stoi albo w prywatnym garażu, a jeśli nie mieści się, to stoi pod chmurką. Strażacy mają swoją część w świetlicy wiejskiej, gdzie trzymają podstawowy sprzęt. To są jednak zupełnie oddalone miejsca, skoro samochód pod gołym niebem na podwórku, a świetlica leży zupełnie gdzie indziej.
Burmistrz dodaje, że w Pludrach potrzeba jednostki strażackiej, bo w okolicy jest wiele lasów, przebiega tamtędy linia kolejowa i funkcjonują zakłady przemysłu drzewnego.
Na styczeń planowany jest przetarg, a realizacja może potrwać do 5 miesięcy.
- Po latach na nowo utworzona jednostka w Pludrach działa prężnie - mówi Andrzej Jasiński, burmistrz Dobrodzienia.
- Mają samochód, dorosłych strażaków i młodzież, ale nie mają remizy. Samochód stoi albo w prywatnym garażu, a jeśli nie mieści się, to stoi pod chmurką. Strażacy mają swoją część w świetlicy wiejskiej, gdzie trzymają podstawowy sprzęt. To są jednak zupełnie oddalone miejsca, skoro samochód pod gołym niebem na podwórku, a świetlica leży zupełnie gdzie indziej.
Burmistrz dodaje, że w Pludrach potrzeba jednostki strażackiej, bo w okolicy jest wiele lasów, przebiega tamtędy linia kolejowa i funkcjonują zakłady przemysłu drzewnego.
Na styczeń planowany jest przetarg, a realizacja może potrwać do 5 miesięcy.