Niewielka część personelu jest wyłączona z pracy przez kwarantannę lub izolację, ale to nie zagraża funkcjonowaniu szpitala.

- Jeśli chodzi o sprzęt, być może mamy nawet nadmiar, ale do jego obsługi potrzeba wykwalifikowanej kadry - mówi Jarosław Kończyło, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Kędzierzynie-Koźlu.

- Mamy oddział z 10 łóżkami intensywnej opieki i 10 respiratorami, ale w związku z epidemią, ta liczba została zwiększona do 20. Prawdopodobnie w całym szpitalu jest więcej respiratorów, ale decyzją wojewody zostajemy przy 20 respiratorach. To wynika z faktu, że do obsługi większej liczby urządzeń musi być personel obsługujący go i mogący odpowiednio pomagać pacjentom.

Kędzierzyńsko-kozielski szpital nie ogranicza się do walki z koronawirusem. Czynne pozostają przychodnie w dwóch lokalizacjach, nocna i świąteczna opieka oraz 3 laboratoryjne punkty pobrań.

- Przyjmujemy również do pracowni diagnostycznych, które są zlokalizowane w dwóch budynkach - przy ulicy Judyma i przy ulicy Harcerskiej. Jest otwarty Oddział Geriatrii, Oddział Pulmonologii i Oddział Dziecięcy - te oddziały funkcjonują.

Dodajmy, kędzierzyńsko-kozielski szpital ma obecnie 280 łóżek przeznaczonych dla osób ciężko przechodzących zakażenie koronawirusem.