Poszedł na grzyby i zaginął. Odnalazł się kilkadziesiąt kilometrów dalej
Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 45-latka, który zaginął w kompleksie leśnym w okolicach Kluczborka. W działania zaangażowane były wszystkie patrole prewencji oraz służby kryminalne kluczborskiej komendy. Mieszkaniec województwa śląskiego odnalazł się kilkadziesiąt kilometrów od miejsca, gdzie zaginął.
Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania, w które zaangażowani byli między innymi policyjny przewodnik z psem służbowym oraz 6 jednostek OSP. Po kilku godzinach policjanci otrzymali informację, iż 45-latek odnalazł się w jednej z miejscowości oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów od miejsca poszukiwań. Zaginiony grzybiarz idąc lasem doszedł do drogi, gdzie dojechał do miejscowości, skąd zabrany został przez policjantów.
Przy okazji tego zdarzenia policja przypomina, że każdego roku dochodzi do zaginięć osób podczas grzybobrania. Często wybierają się oni do lasu w pojedynkę przeceniając swój zmysł orientacji w terenie. Policja apeluje o rozsądek, rozwagę i większą wyobraźnię.