5 lat więzienia za śmierć noworodka. Skazana matka, która urodziła w toalecie, dziecko utopiło się
Na 5 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Opolu 25-letnią Sabinę W. za to, że po porodzie zostawiła swoje dziecko w toalecie, noworodek utopił się. Do zdarzenia doszło w czerwcu ubiegłego roku w Gierałtowicach. Kobieta została oskarżona przez prokuraturę o zabójstwo. Sąd zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary, ze względu na znacznie ograniczoną poczytalność kobiety.
Wyrok uzasadniał sędzia Mateusz Świst.
- To jest podstawowa czynność fizjologiczna - rodzenie potomstwa. Nie mówmy, że ona nie wiedziała, że rodzi, że była zaskoczona. Ona nie wyszła z głębokiego lasu, błąkając się 30 lat po dżungli i nagle wychodzi, i rodzi. Przy jej stanie psychologiczno-fizycznym, ona doskonale wiedziała, że rodzi dziecko i zostawiła je. Zostawiając to dziecko w toalecie, działała z zamiarem ewentualnym. Godzi się z tym, że to dziecko nie przeżyje, bo to nie jest miejsce dla nowo narodzonego dziecka - dodaje sędzia Świst.
Oskarżona nie przyznała się do winy. Swoje zachowanie tłumaczyła szokiem poporodowym i podkreślała, że nie miała pojęcia o tym, że jest w ciąży. Dziecko w toalecie znaleźli ratownicy medyczni, którzy przyjechali do kobiety. To oni poinformowali policję. Wyrok jest nieprawomocny.