Maturzyści, którzy nie zdali egzaminu dojrzałości z jednego przedmiotu mieli szansę na poprawkę
Maturzyści, którzy w czerwcu nie zdali egzaminu dojrzałości tylko z jednego przedmiotu dziś (08.09) mogli przystąpić do poprawki. Z powodu pandemii kornawirusa egzamin wyjątkowo zorganizowano we wrześniu, ponownie w reżimie sanitarnym. Piszących obowiązywała dezynfekcja rąk oraz zachowywanie dystansu. Maseczki można było zdjąć dopiero po zajęciu miejsca w ławce. Na Opolszczyźnie prawo do poprawy jednego egzaminu miało 18% wszystkich maturzystów. Najczęściej zdający musieli zmierzyć się z matematyką.
- Poprawka matury z matematyki była dla mnie dużo łatwiejsza niż egzamin, który pisałem w czerwcu, chociaż tematyka zadań była ta sama. Dla mnie termin wrześniowy był lepszy, miałem więcej czasu na naukę, dla mnie lepiej - mówi Michał ze Strzelec Opolskich.
- Ponownie musieliśmy mieć maseczki i dezynfekować ręce. Pisałam poprawkę z matematyki. Uważam, że poszło mi gorzej. Moim zdaniem było bardzo mało czasu na naukę, mamy duże zaległości. Poprawka we wrześniu to zdecydowanie za późno, mogę mieć gorsze szanse w rekrutacji na studia - dodaje maturzystka z Kluczborka.
Wyniki poprawkowych egzaminów maturalnych będą znane 30 września. Absolwenci, którzy na egzaminie dojrzałości nie poradzili sobie z większą liczbą przedmiotów, kolejną szansę będą mieli w przyszłym roku.
Przypomnijmy, z powodu koronawirusa Ministerstwo Edukacji Narodowej zrezygnowało z przeprowadzenia egzaminów ustnych, a matury zorganizowano nie w maju, a w czerwcu.
- Ponownie musieliśmy mieć maseczki i dezynfekować ręce. Pisałam poprawkę z matematyki. Uważam, że poszło mi gorzej. Moim zdaniem było bardzo mało czasu na naukę, mamy duże zaległości. Poprawka we wrześniu to zdecydowanie za późno, mogę mieć gorsze szanse w rekrutacji na studia - dodaje maturzystka z Kluczborka.
Wyniki poprawkowych egzaminów maturalnych będą znane 30 września. Absolwenci, którzy na egzaminie dojrzałości nie poradzili sobie z większą liczbą przedmiotów, kolejną szansę będą mieli w przyszłym roku.
Przypomnijmy, z powodu koronawirusa Ministerstwo Edukacji Narodowej zrezygnowało z przeprowadzenia egzaminów ustnych, a matury zorganizowano nie w maju, a w czerwcu.