Pojawiają się kolejne skutki sierpniowej nawałnicy w gminie Baborów. To uszkodzenia mostu i nasypu
Trwała około 40 minut, a od ponad dwóch tygodni pojawiają się jej kolejne skutki. Nawałnica, która przetoczyła się nad gminą Baborów 17 sierpnia, nie tylko spowodowała lokalne podtopienia w kilkudziesięciu posesjach, ale uszkodziła też gminną infrastrukturę.
Kolejny problem pojawia się w okolicach mostu, gdzie duża część nasypu kolejowego została "ściągnięta" do rzeki. - Wody Polskie w Gliwicach już myślą, jak udrożnić przelot w korycie rzeki Psiny, kolej natomiast pracuje nad tym, jak odbudować uszkodzony nasyp – zapewnia burmistrz. Te prace są niezbędne, bo Baborów również wpisał się w projekt „Kolej plus” i reaktywacja tej linii leży w polu zainteresowania urzędników. - Jesteśmy zagłębiem rolniczym, więc jesteśmy zainteresowani tym, żeby płody rolne wywozić pociągami, a przy okazji też ruchem pociągów osobowych - nadmienia burmistrz.
Uszkodzony most również wymaga naprawy, ponieważ jest ważnym punktem na mapie transportu rolniczego gminy, łącząc miejscowości Sułków i Czerwonków. Co więcej, trakt wpisuje się w projekt pod nazwą „W Dolinie Złotnika”, który zakłada, że właśnie tędy przebiegać będzie turystyczny szlak.