Przywrócenie zniszczonemu zabytkowi godnego wyglądu było możliwe dzięki determinacji mieszkańców. Przewodnicząca Rady Dzielnicy 13. Szczepanowice-Wójtowa Wieś Sandra Cierniak wskazuje, że w prace te zaangażowało się wielu ludzi dobrej woli.

- Współpracowaliśmy z wydziałem kultury, te prace udało się wykonać. Wykonywał je konserwator zabytków pan Rafał Rzeźniczak. Dzięki jego działaniom, kapliczka odzyskała dawną świetność. Z ciekawostek może powiem, że dachówki zostały sprowadzone z klasztoru w Czarnowąsach - dodaje.

Pracom konserwatorskim zostały poddane także figury, które konfrontacji z wandalami nie przetrwały w jednym kawałku. Odświeżony wygląd zyskała również elewacja zabytku.

Uroczystość była także okazją do wręczenia pierwszego w historii dzielnicy tytułu społecznego opiekuna zabytków. Uhonorowana nim Maria Botor, która od wielu lat opiekuje się kapliczką, powiedziała, że działania te wynikają z potrzeby serca.

- Nie mogłabym przejść obok tego, żeby czegokolwiek tam nie zrobić, przystanąć. Jak codziennie przechodzę rano to mówię "Witam cię Maryjo". Nie jestem sama w tym. Wspomaga mnie rodzina bardzo, dzieci, mąż i nawet wnuki pomagają. W każdej chwili, jeżeli coś potrzeba, to każdy zaangażowany w każdą pracę - tłumaczy.

Dodajmy, że po remoncie, kapliczka zyskała także nowy dzwon ufundowany przez parafian. Jak wskazują, jego uderzenia będą symbolizowały jedność wśród mieszkańców dzielnicy.