Blisko 800 tuningowanych samochodów, rygor sanitarny, koncerty i pokazy. Taki był zlot Master Truck 2020
Dobiega końca Międzynarodowy Zlot Pojazdów Tuningowanych Master Truck 2020. Na lotnisko do Polskiej Nowej Wsi przyjechało około 800 samochodów.
- Było bezpiecznie, pogoda dopisała, więc cieszymy się z udanej imprezy - mówi Aleksandra Donocik, jedna z organizatorek.
- Ludzie też byli spragnieni, aby rozerwać się, zobaczyć coś fajnego i przestać już myśleć w tych smutnych kategoriach. Jedyną różnicą była mniejsza publiczność i liczba uczestników, ale impreza i tak miała bardzo duży rozmach. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku spotkamy się z przytupem godnym poprzednich edycji, zapominając już o tych złych chwilach dotyczących epidemii.
Andrzej Wachowski, drugi organizator Master Truck, zwraca uwagę, że w rygorze sanitarnym na 40-hektarowym lotnisku mogłoby przebywać nawet 100 tysięcy osób, ale tyle gości odwiedza zlot przez cały weekend. - Według wczorajszej kontroli sanepidu, wypadliśmy bardzo dobrze - dodaje. Pytaliśmy o tegoroczne samochody.
- Więcej samochodów było z Niemiec. Przyjechała do nas prawie cała pierwsza liga z tego kraju, bo zapisanych było około 100, a przyjechało chyba 80 pojazdów z Niemiec. Fajne samochody przyjechały ze Szwecji, dwa ciekawe busy z Finlandii, a także z Holandii były pojazdy, których jeszcze nie widzieliśmy. Można ocenić to podobnie jak w zeszłym roku.
Emilia Ornat, prezes fundacji Ratownictwo Motocyklowe Polska, potwierdza, że większość uczestników stosowała się do zasad.
- Oczywiście zawsze znajdzie się grupa ludzi, która niekoniecznie przejmuje się wszelkimi zaleceniami. Z tego co natomiast zauważyliśmy, większość wystawców ma tak przygotowane stoiska, żeby zachowanie dystansu było naturalną konsekwencją ustawienia przestrzeni.
Radio Opole było patronem medialnym Master Truck 2020.