W Otmuchowie powstanie kolejny żłobek. "Wszystkie dzieci z gminy znajdą miejsca w naszych placówkach"
Otmuchów uruchomi kolejny żłobek. Będzie to już trzecia tego typu placówka na terenie gminy.
To odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie na opiekę nad najmłodszymi. Burmistrz Jan Woźniak wskazuje, że dwa poprzednie żłobki gmina uruchomiła w ciągu ostatnich 4 lat. Od początku cieszą się one sporym zainteresowaniem.
- Pierwszy został wybudowany w Kałkowie, na 20 miejsc, de facto 25. Cieszy się powodzeniem. Niektórzy sceptycy mówili "a kto tam na wsi dziecko do żłobka przyprowadzi?" Mylili się, żłobek jest okupowany, dzieci się czują tam wyśmienicie - wskazuje.
Kolejnych ponad 70 miejsc powstało przy przedszkolu na ulicy Jagiełły, jednak i one okazały się niewystarczające. Samorząd postanowił więc zaadaptować na podobny cel część przedszkola przy ulicy Łokietka.
- To jest rozbudowa, korzystając z części, tylko z jednej sali, natomiast obiekt będzie powiększony. Tam będziemy mieli 35 miejsc i możemy już z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że wszystkie dzieci z naszej gminy będą miały zabezpieczone w stu procentach miejsca żłobkowe - zapewnia burmistrz.
Prace mają zakończyć się jeszcze w tym roku. Inwestycja, według szacunków magistratu, miała kosztować około miliona 200 tysięcy złotych, jednak niewykluczone, że uda się ją wykonać za ponad 100 tysięcy mniej, gdyż na tyle wyceniono najtańszą ofertę zgłoszoną w nierozstrzygniętym jeszcze przetargu. Dodajmy, że większość kosztów budowy pokryje dotacja z rządowego programu Maluch Plus, skąd do gminy trafi 875 tysięcy złotych.
- Pierwszy został wybudowany w Kałkowie, na 20 miejsc, de facto 25. Cieszy się powodzeniem. Niektórzy sceptycy mówili "a kto tam na wsi dziecko do żłobka przyprowadzi?" Mylili się, żłobek jest okupowany, dzieci się czują tam wyśmienicie - wskazuje.
Kolejnych ponad 70 miejsc powstało przy przedszkolu na ulicy Jagiełły, jednak i one okazały się niewystarczające. Samorząd postanowił więc zaadaptować na podobny cel część przedszkola przy ulicy Łokietka.
- To jest rozbudowa, korzystając z części, tylko z jednej sali, natomiast obiekt będzie powiększony. Tam będziemy mieli 35 miejsc i możemy już z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że wszystkie dzieci z naszej gminy będą miały zabezpieczone w stu procentach miejsca żłobkowe - zapewnia burmistrz.
Prace mają zakończyć się jeszcze w tym roku. Inwestycja, według szacunków magistratu, miała kosztować około miliona 200 tysięcy złotych, jednak niewykluczone, że uda się ją wykonać za ponad 100 tysięcy mniej, gdyż na tyle wyceniono najtańszą ofertę zgłoszoną w nierozstrzygniętym jeszcze przetargu. Dodajmy, że większość kosztów budowy pokryje dotacja z rządowego programu Maluch Plus, skąd do gminy trafi 875 tysięcy złotych.