Ostatnie przygotowania do egzaminów maturalnych. Będzie większy odstęp między ławkami i obowiązkowe maseczki
Trwają ostatnie przygotowania do egzaminów maturalnych, które z powodu pandemii koronawirusa zostały przesunięte na czerwiec. Wszystko musi być zorganizowane z zachowaniem reżimu sanitarnego. Dlatego młodzież będzie musiała stawić się na maturę w maseczkach, a do budynku szkoły uczniowie będą wchodzić o wyznaczonych godzinach. Ze względu na wymagany dystans społeczny do egzaminu z języka polskiego czy matematyki dyrektorzy musieli zaaranżować też więcej sal.
- Na sali gimnastycznej będzie mniej osób, a pod klasami, w których będą pisane egzaminy mamy już poprzyklejane taśmy z odstępami, żeby każdy uczeń wiedział, w którym miejscu ma stać. Muszą uczniowie przyjść w maseczkach, dopiero później jak już usiądą w ławkach, będą mogli je zdjąć - dodaje Lucyna Dzikiewicz - Niski, dyrektor Publicznego Liceum Ogólnokształcącego nr 8 w Opolu.
Z powodu pandemii Ministerstwo Edukacji Narodowej zrezygnowało z organizacji egzaminów ustnych. W tym roku do egzaminu maturalnego na Opolszczyźnie może podejść ponad 6 tysięcy maturzystów.
- Myślę, że mniejszym stresem jest ta pandemia niż to, że po prostu nie zdamy tych matur. Mimo tego, że mieliśmy więcej czasu do nauki i tak jest ogromny stres - mówi Judyta.
- Mieliśmy spotkanie online z dyrekcją i wiemy, że np. klasy na parterze staną się na czas matur szatniami. Tam będziemy mogli zostawić swoje rzeczy, ale w przezroczystych workach. Do szkoły mamy przychodzić w trzech grupach każda co 15 minut - dodaje Wiktoria z Kluczborka.
- To był dla mnie bardzo stresujący czas. Najpierw nie wiedzieliśmy, czy matury będą w mają czy w ogóle na nie pójdę ze względu na stan zdrowia. Dodatkowe tygodnie przeznaczyłam na powtórki i naukę - mówi Julia z Opola.
Pierwszy egzamin z języka polskiego zaplanowano na poniedziałek (8 czerwca) o godzinie 9:00. Matury potrwają do 29 czerwca. Wyniki matur będą znane do 11 sierpnia.