- Te najpowszechniej znane, które realnie większość społeczeństwa rozpoznaje, to jest deficyt ruchowy, czyli niedowład, niesprawność kończyn, kończyny górnej, kończyny dolnej, zwłaszcza po jednej stronie. Zaburzenia równowagi, zaburzenia mowy, czasami zaburzenia świadomości, dezorientacja pacjenta, a w skrajnych przypadkach utrata przytomności - powiedziała w rozmowie "W cztery oczy "dr Anna Bieniasiewicz - zastępca dyrektora ds. lecznictwa Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego św. Jadwigi w Opolu.

Nowoczesna medycyna potrafi wyleczyć pacjenta z udaru na przykład poprzez trombektomię - czyli usunięcie zakrzepu z mózgu. Ale przy takim leczeniu najważniejszy jest czas. - Pacjent do szpitala musi trafić jak najszybciej - dodaje dr Bieniasiewicz.

10 maja obchodzony jest Europejski Dzień Profilaktyki Udarowej. Celem przedsięwzięcia jest podnoszenie świadomości ryzyka udaru mózgu oraz tego, że wprowadzając niewielkie zmiany w swoim sposobie życia możemy znacząco ograniczyć ryzyko udaru.