Koalicja Obywatelska przedstawi nowy pomysł na wybory. Tradycyjnie, korespondencyjnie i przez internet
- Kolejne wybory na prezydenta należy odłożyć na czas bezpieczny - przekonują opolscy posłowie Koalicji Obywatelskiej. Podczas konferencji prasowej poinformowali o przygotowywanym projekcie ustawy, która ma sprawić, że kolejne wybory będą bezpośrednie, powszechne, równe i tajne. Wyborcy powinni głosować także korespondencyjnie i przez internet. Poseł Tomasz Kostuś zapewniał, że te rozwiązania za kilka dni ma przedstawić lider PO Borys Budka.
Posłowie Koalicji Obywatelskiej przekonywali, że to właśnie ich upór sprawił, że wybory w ten weekend się nie odbędą.
Opolskich parlamentarzystów poprosiliśmy o komentarz do słów lidera lewicy Włodzimierza Czarzastego. Stwierdził on, że politycy, którzy rozpoczęli rozmowy z Jarosławem Gowinem w sprawie przełożenia o rok wyborów byli naiwni i nie osiągnęli żadnego z planowanych celów. Ryszard Wilczyński przekonywał, że osiągnięto sukces. - Kaczyński musiał paktować, a wynik jest taki, że tych wyborów nie mamy. Opozycja, jeśli ma realnie wpływać na bieg wydarzeń to musi rozmawiać z tymi, którzy podzielają jej poglądy.
Poseł Witold Zembaczyński dodał, że dzisiaj trudno określić, kiedy odbędą się kolejne wybory. - Może to być 23 maja w czerwcu albo lipcu. Tego dzisiaj nikt nie jest w stanie przewidzieć. Na tym polega chaos w państwie i umiejętność sprawowania władzy przez Jarosława Kaczyńskiego. Najpierw tworzyć chaos, a potem pokazywać drogi wyjścia z niego.
Według opolskich polityków KO, Małgorzata Kidawa-Błońska nadal będzie się ubiegała o urząd prezydenta.
Sytuację związaną z prezydenckimi wyborami komentowała na naszej antenie szefowa opolskich struktur Prawa i Sprawiedliwości. Violetta Porowska, która była gościem Loży Radiowej podkreślała znaczenie wspólnego oświadczenia Jarosława Kaczyńskiego i Jarosława Gowina: - Konsekwencją tego porozumienia była demonstracja jedności podczas głosowania nad odrzuceniem weta senackiego. Weta, które w konsekwencji przygotowało sytuację, jaką mamy teraz na weekend, czyli wybory w konstytucyjnym terminie 10 maja się nie odbędą. Pamiętajmy, że cała ta sytuacja, którą w tej chwili odczuwamy jest absolutnie przygotowana z premedytacją przez totalną opozycję.