Nieruchomość należała do Wojewódzkiego Urzędu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Opolu, który zlikwidowano 1 stycznia 2018 roku. Zastosowano 50 procent bonifikaty, dlatego kluczborski magistrat zapłacił ponad 300 tysięcy złotych.

- Kilkanaście lat temu zaangażowałem się w proces, aby na starej żwirowni powstał zbiornik, a ten budynek przyda się gminie z pewnością - mówi marszałek Andrzej Buła.

- To miejsce, gdzie z pewnością kreatywni mieszkańcy naszej gminy, stowarzyszenia i szkoły będą mieć doskonałe miejsce do spotkań oraz integracji. Porozmawiają o przyrodzie, sposobach szanowania jej oraz o tym, co warto pozostawić następnym pokoleniom.

Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka zaznacza, że budynek będzie pełnić funkcję socjalną i sportowo-rekreacyjną.

- Ja mówię zawsze, że zbiornik to takie kluczborskie morze, a budynek spełni bardzo ważną rolę. Będzie miał funkcję socjalną, ale wpisze się również w zadania rekreacyjne. Ten budynek żyje, będzie żyć i posłuży wyłącznie mieszkańcom spędzającym wolny czas w sposób rekreacyjny nad zbiornikiem w Kluczborku.

Dodajmy, budynek ma powierzchnię 114 metrów kwadratowych.