Niepubliczne żłobki w Namysłowie także obniżą opłaty na czas pandemii. Placówki mogą też liczyć na wsparcie ze strony gminy
Rodzice dzieci uczęszczających do niepublicznych żłobków w Namysłowie także zapłacą niższe czesne za czas pandemii koronawirusa. Władze miasta porozumiały się w tej kwestii z właścicielami placówek.
- To w przypadku jednego żłobka - Elementarza - będzie 200 złotych miesięcznie czesnego. W przypadku Pluszakowa 200 zł z małym hakiem. Tyle ci przedsiębiorcy powiedzieli, że są w stanie udźwignąć, biorąc pod uwagę koszty stałe, które posiadają, bo oni w tej chwili mają nadal pracowników w zatrudnieniu, którym muszą płacić - tłumaczy burmistrz Namysłowa, Bartłomiej Stawiarski.
Kolejnym kosztem ponoszonym przez właścicieli żłobków jest utrzymanie budynków. O ile Elementarz korzysta z własnego obiektu, to druga placówka prowadzi działalność w wynajmowanych pomieszczeniach. Choć właściciele lokalu zdecydowali o obniżeniu czynszu na czas zawieszenia placówki, to nadal musi ona płacić połowę naliczanej dotąd stawki.
Dodajmy, że władze gminy deklarują pomoc prywatnym żłobkom. Jeśli popadną one w problemy finansowe, samorząd nie wyklucza podniesienia, na okres do końca roku, miesięcznej dotacji na każde dziecko - z 300 do 400 złotych.