Zrobią zakupy seniorom, przygotują niezbędne wyposażenie dla medyków. Różna forma wsparcia w czasach epidemii koronawirusa
Samorządy, harcerze, stowarzyszenia, restauracje, bary, społecznicy. Wiele osób w dobie epidemii koronawirusa organizuje pomoc dla osób starszych, samotnych i potrzebujących.
Członkowie stowarzyszenia „Przyjazna gmina Ozimek” od zeszłego tygodnia dostarczają zakupy seniorom. Informacje o działaniu stowarzyszenia uzyskamy pod numerem telefonu 512-251-346.
- Pomagamy nie tylko na terenie Ozimka. Mamy zgłoszenia również z Turawy, Opola i Kolonowskiego – mówi Ryszard Gajda ze stowarzyszenia „Przyjazna gmina Ozimek”. - Najczęściej przywozimy pieczywo, wodę i środki przeciwbólowe. Dużo zgłoszeń jest z okolic Ozimka, jak Dylaki czy Biestrzynnika, gdzie trudno niektórym osobom dostać się do sklepu.
Na oryginalny pomysł wpadły opolskie krawcowe, które na jednym z portali społecznościowych utworzyły grupę „Opolskie krawcowe szyją dla szpitali”. Chodzi o środki pierwszej pomocy, jak maseczki czy też fartuchy chirurgiczne, które trafią do opolskich lecznic i przychodni.
- Mamy już ponad setkę osób, które zasiądą przy swoich maszynach do szycia – informuje Magdalena Bazan, inicjatorka akcji. - Zgłaszają się do nas, że mają maszyny w domu. Mogą działać, są przygotowane i czekają aż my dostarczymy im materiały i skrojone rzeczy wraz z wytycznymi, jak mają to robić. Mamy kierowcę, który wszystko rozwozi. Jest problem z materiałami na rynku. Szpitale próbują same dochodzić do materiałów, tam też najlepiej wiedzą, jakie wytyczne muszą być spełnione.
Opolskie krawcowe poszły krok dalej. Na portalu zrzutka.pl rozpoczęły akcję zbierania pieniędzy na zakup materiałów, z których następnie uszyją maseczki dla medyków. Link do zbiórki - https://zrzutka.pl/5c74dj
- Pomagamy nie tylko na terenie Ozimka. Mamy zgłoszenia również z Turawy, Opola i Kolonowskiego – mówi Ryszard Gajda ze stowarzyszenia „Przyjazna gmina Ozimek”. - Najczęściej przywozimy pieczywo, wodę i środki przeciwbólowe. Dużo zgłoszeń jest z okolic Ozimka, jak Dylaki czy Biestrzynnika, gdzie trudno niektórym osobom dostać się do sklepu.
Na oryginalny pomysł wpadły opolskie krawcowe, które na jednym z portali społecznościowych utworzyły grupę „Opolskie krawcowe szyją dla szpitali”. Chodzi o środki pierwszej pomocy, jak maseczki czy też fartuchy chirurgiczne, które trafią do opolskich lecznic i przychodni.
- Mamy już ponad setkę osób, które zasiądą przy swoich maszynach do szycia – informuje Magdalena Bazan, inicjatorka akcji. - Zgłaszają się do nas, że mają maszyny w domu. Mogą działać, są przygotowane i czekają aż my dostarczymy im materiały i skrojone rzeczy wraz z wytycznymi, jak mają to robić. Mamy kierowcę, który wszystko rozwozi. Jest problem z materiałami na rynku. Szpitale próbują same dochodzić do materiałów, tam też najlepiej wiedzą, jakie wytyczne muszą być spełnione.
Opolskie krawcowe poszły krok dalej. Na portalu zrzutka.pl rozpoczęły akcję zbierania pieniędzy na zakup materiałów, z których następnie uszyją maseczki dla medyków. Link do zbiórki - https://zrzutka.pl/5c74dj