Brzeski "Budzik" będzie pomagał pacjentom w śpiączce. To jedno z czterech tego typu miejsc w kraju
Brzeskie Centrum Medyczne posiada od dziś (13.03) nowy pododdział rehabilitacji dorosłych w śpiączce. Dzięki rozszerzeniu dotychczasowej rehabilitacji neurologicznej szpital, jako jedyna placówka w regionie, będzie mógł leczyć tego typu przypadki.
Pierwsi pacjenci 6-łóżkowego pododdziału pojawią się w Brzegu w ciągu najbliższego tygodnia. Jak zapewnia dyrektor BCM-u Kamil Dybizbański, będzie to wyjątkowe miejsce na medycznej mapie regionu.
- Ośrodków, które świadczą takie usługi na terenie całej Polski, na dzień dzisiejszy jest tylko cztery z uwagi na - z jednej strony, nowy temat - z drugiej strony ciężki. Do tego dochodzi brak specjalistów, no i też drogi sprzęt, który na tym oddziale musi być wykorzystany - dodaje.
Z pomocy będą mogli korzystać między innymi pacjenci po urazach głowy, a także ci, którzy przeszli udar mózgu. Zdaniem ordynatora oddziału Bogdana Nowaka, chorzy ci zyskają większe niż dotąd szanse na powrót do zdrowia.
- Do tej pory tacy pacjenci znajdowali miejsce tylko w zakładach opiekuńczo-leczniczych, gdzie oczywiście rehabilitacja jest bardzo zredukowana, a ich szanse na powrót do zdrowia były bardzo małe. Taki oddział jak nasz daje im możliwość wykorzystania w pełni czasu po ostrym incydencie na rehabilitację - wyjaśnia.
Sale chorych są wyposażone w systemy monitorujące funkcje życiowe, a także sprzęt służący do stymulacji mózgu. Ponadto pacjenci będą mogli być leczeni przy wykorzystaniu eksperymentalnej metody z wykorzystaniem pola magnetycznego.
Dodajmy, że obecnie kadra oddziału składa się z około 10 osób. Dyrekcja lecznicy nie wyklucza jednak, że wraz z jego rozwojem, zatrudniany będzie dodatkowy personel.
- Ośrodków, które świadczą takie usługi na terenie całej Polski, na dzień dzisiejszy jest tylko cztery z uwagi na - z jednej strony, nowy temat - z drugiej strony ciężki. Do tego dochodzi brak specjalistów, no i też drogi sprzęt, który na tym oddziale musi być wykorzystany - dodaje.
Z pomocy będą mogli korzystać między innymi pacjenci po urazach głowy, a także ci, którzy przeszli udar mózgu. Zdaniem ordynatora oddziału Bogdana Nowaka, chorzy ci zyskają większe niż dotąd szanse na powrót do zdrowia.
- Do tej pory tacy pacjenci znajdowali miejsce tylko w zakładach opiekuńczo-leczniczych, gdzie oczywiście rehabilitacja jest bardzo zredukowana, a ich szanse na powrót do zdrowia były bardzo małe. Taki oddział jak nasz daje im możliwość wykorzystania w pełni czasu po ostrym incydencie na rehabilitację - wyjaśnia.
Sale chorych są wyposażone w systemy monitorujące funkcje życiowe, a także sprzęt służący do stymulacji mózgu. Ponadto pacjenci będą mogli być leczeni przy wykorzystaniu eksperymentalnej metody z wykorzystaniem pola magnetycznego.
Dodajmy, że obecnie kadra oddziału składa się z około 10 osób. Dyrekcja lecznicy nie wyklucza jednak, że wraz z jego rozwojem, zatrudniany będzie dodatkowy personel.