Do końca maja kadra "wagonówki" w Opolu może spać spokojnie
PKP Intercity Remtrak do maja ma przejąć Zakład Naprawczy Taboru Kolejowego "Wagon" w Opolu. Przypomnijmy, naprawę pociągów w stolicy regionu realizował słowacki inwestor. Jednak jesienią zeszłego roku pojawiły się problemy z wypłatą wynagrodzeń pracownikom "wagonówki", a nad firmą zawisła groźba zwolnień 130-osobowej kadry. W tej sytuacji rozpoczęły się negocjacje m.in. władz Opola z PKP Intercity Remtrak, aby utrzymać te usługi na miejscu wraz z zatrudnieniem.
Adam Laskowski, członek zarządu spółki kolejowej tłumaczy, że do maja kadra może być spokojna o zlecenia, a czy będzie tak nadal, to zależy od rozmów w sprawie całkowitego przejęcia firmy. - Pamiętajmy, że przy przejęciu tego zakładu w grę wchodzą procedury prawa upadłościowego. Umowę mamy do końca maja tego roku, ponieważ na więcej nie chciał się zgodzić słowacki właściciel, ale jeśli udało by nam się doprowadzić do przejęcia, to zatrudnienie mogłoby wzrosnąć do 400 osób - zaznacza Adam Laskowski.
Janusz Kowalski, wiceminister aktywów państwowych, który spotkał się dziś (21.02) na terenie firmy Wagon Opole z przedstawicielami PKP Intercity, podkreśla, że działalność tego sektora powinna być zrepolonizowana. - W tej chwili nie komentujemy tego, co dzieje się w obszarze związanym z postępowaniem upadłościowym, ale jesteśmy zainteresowani, aby remonty wagonów były tutaj realizowane. Dowodem na to jest nasza reakcja, aby to w oparciu o pracowników z Opola spółka Intercity realizowała zlecenia - mówi wiceminister, który nadzoruje działalność przewoźnika.
Przypomnijmy, że na początku stycznia ponad 100 pracowników Wagon Opole zorganizowało pikietę, ponieważ od października nie otrzymali wynagrodzenia. Słowacki właściciel przedsiębiorstwa obiecywał wypłaty 17 grudnia. Gdy pojawiła się kolejna zwłoka, wówczas pracownicy zawiadomili Państwową Inspekcję Pracy i prokuraturę. Potem prezydent Opola i przedstawiciele ministerstwa aktywów państwowych rozpoczęli rozmowy z krajowym przewoźnikiem, aby w całości przejął byłe Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego w Opolu.
Janusz Kowalski, wiceminister aktywów państwowych, który spotkał się dziś (21.02) na terenie firmy Wagon Opole z przedstawicielami PKP Intercity, podkreśla, że działalność tego sektora powinna być zrepolonizowana. - W tej chwili nie komentujemy tego, co dzieje się w obszarze związanym z postępowaniem upadłościowym, ale jesteśmy zainteresowani, aby remonty wagonów były tutaj realizowane. Dowodem na to jest nasza reakcja, aby to w oparciu o pracowników z Opola spółka Intercity realizowała zlecenia - mówi wiceminister, który nadzoruje działalność przewoźnika.
Przypomnijmy, że na początku stycznia ponad 100 pracowników Wagon Opole zorganizowało pikietę, ponieważ od października nie otrzymali wynagrodzenia. Słowacki właściciel przedsiębiorstwa obiecywał wypłaty 17 grudnia. Gdy pojawiła się kolejna zwłoka, wówczas pracownicy zawiadomili Państwową Inspekcję Pracy i prokuraturę. Potem prezydent Opola i przedstawiciele ministerstwa aktywów państwowych rozpoczęli rozmowy z krajowym przewoźnikiem, aby w całości przejął byłe Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego w Opolu.