Kolejny protest w Lubszy. "Będziemy blokować drogę aż do skutku"
Mieszkańcy Lubszy ponownie zablokowali dziś (14.02) przebiegająca przez wieś drogę krajową numer 39.
- Ta droga była obiecana już wiele lat temu. Te bloki, które tu oglądamy mają ponad 80 lat, a takie ciężary, ten przewóz samochodowy, to jest tragedia - żali się pan Janusz.
- Ruch już teraz jest tu bardzo duży, tutaj TIR-y jak jadą, to trzeba uważać, bo można zginąć. Poza tym domy pękają, bo to stare budownictwo. Ten ruch jeszcze na pewno się zwiększy, jeżeli obwodnica Brzegu powstanie. To będzie zagrożenie dla nas - obawia się pan Józef.
- Dzieci nie mogą przejść do szkoły, auta nie chcą się zatrzymywać nawet przed przejściami, a bezpieczeństwo naszych dzieci jest chyba najważniejsze - przekonuje pani Ewa.
- Na pewno nie będziemy przerywać tej akcji i na pewno będzie tego więcej. Będziemy częściej protestować - zapewnia pan Grzegorz.
- Tak długo będziemy wychodzić, aż w końcu ktoś z nami zacznie rozmawiać. My nie żądamy budowy kortów tenisowych czy czego, tylko chcemy bezpieczeństwa - wskazuje pan Józef.
- Nawet 2 razy w tygodniu będziemy protestować, bo musimy aż do skutku coś robić - zapowiada pani Halina.
Przypomnijmy, że wszystkie wyłonione do tej pory warianty przebiegu obwodnicy Brzegu zakładają, że zakończy się ona jeszcze przed Lubszą. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wskazuje, że na budowę obejścia wsi nie ma obecnie pieniędzy, choć nie wyklucza, że takowe powstanie w przyszłości.
Działania mieszkańców wspierają także władze gminy, które o pomoc w rozwiązaniu problemu starają się także wśród opolskich parlamentarzystów. Kolejne protesty mieszkańcy Lubszy zaplanowali na 21 i 28 lutego.