Nie żyje nasz redakcyjny kolega Marek Świercz. Z dziennikarstwem był związany od... zawsze
Bardzo smutny dzień dla Radia Opole. Po długiej walce z chorobą dzisiaj rano (13.02) zmarł nasz redakcyjny kolega Marek Świercz.
Był związany z naszą rozgłośnią od wielu lat. W ostatnim czasie pełnił funkcję koordynatora redakcji publicystyki - współtworzył "Lożę Radiową", "Niedzielną Lożę Radiową" oraz prowadził poranną rozmowę "W cztery oczy". Wcześniej był koordynatorem redakcji informacji.
Z dziennikarstwem związany od lat 90. ubiegłego wieku. Pracował w Dzienniku Zachodnim, Gazecie Opolskiej, Polska The Times, współpracował z Radiem Zet i TVP Opole. Marek Świercz miał 54 lata.
Pisał o sobie: "Prywatnie miłośnik Milesa Davisa i podobnych mu Wielkich Nieobecnych. Żywi również nieuleczalną słabość do The Rolling Stones i Keitha Richardsa, który od paru dekad dowodzi, że stary człowiek i może. Czego też życzy sobie oraz Szanownym Słuchaczom".
Z dziennikarstwem związany od lat 90. ubiegłego wieku. Pracował w Dzienniku Zachodnim, Gazecie Opolskiej, Polska The Times, współpracował z Radiem Zet i TVP Opole. Marek Świercz miał 54 lata.
Pisał o sobie: "Prywatnie miłośnik Milesa Davisa i podobnych mu Wielkich Nieobecnych. Żywi również nieuleczalną słabość do The Rolling Stones i Keitha Richardsa, który od paru dekad dowodzi, że stary człowiek i może. Czego też życzy sobie oraz Szanownym Słuchaczom".