Czy strefa płatnego parkowania upłynni ruch wokół rynku w Kluczborku? Za postój zapłacimy od 3 lutego
Niecałe dwa tygodnie pozostają do wprowadzenia strefy płatnego parkowania w ścisłym centrum Kluczborka. Mowa o pozostawianiu samochodu na rynku oraz przy ulicy Paderewskiego i Zamkowej - w przypadku obu ulic do wysokości Podwala.
- Chcemy upłynnić ruch w sercu miasta - mówi Dariusz Morawiec, wiceburmistrz Kluczborka.
- Dzięki wprowadzeniu opłaty chcemy rozwiązać problem samochodów stojących tam cały dzień i blokujących miejsce parkingowe dla ludzi chcących kupić coś lub szybko załatwić. Aktualnie na rynku dzieje się armagedon, a myślę, że płatna strefa parkowania pomoże zapanować nad sytuacją.
Dariusz Morawiec podkreśla, że w pobliżu rynku są dwa duże bezpłatne parkingi - przy ulicy Moniuszki oraz przy Stawie Kościuszki. Miesięczny abonament ma kosztować 150 złotych, są też pojazdy zwolnione z opłaty parkingowej.
- Te opłaty nie będą dotyczyć postoju taksówek, który funkcjonuje przy rynku. Darmowy postój ma dotyczyć również samochodów dostawczych na czas rozładunku oraz niepełnosprawnych w odpowiednio oznaczonych autach.
Strefa płatnego parkowania wróci do Kluczborka po 7 latach. W latach 2011-2012 rynek poddano rewitalizacji przy udziale pieniędzy unijnych. Przez pięć lat parkowanie musiało być bezpłatne.