Dwóch pracowników annogórskiego muzeum zwolniono z powodu nieprawidłowości w czasie świadczenia pracy, kustosz usłyszał zarzut braku należytego nadzoru nad pracownikami.

- Nie zgadzam się z tym – mówi Witold Iwaszkiewicz, były kustosz. – Zarzuty stawiane mi przez panią dyrektor nie kwalifikują się do zwolnienia dyscyplinarnego. Tylko z tego powodu, że zostałem postawiony pod ścianą, zgodziłem się na podpisanie porozumienia stron. W tej chwili z tego porozumienia się wycofałem.

Czy Monika Ożóg, dyrektorka Muzeum Śląska Opolskiego, przyjmie zmianę stanowiska w sprawie wypowiedzenia umowy o pracę przez Witolda Iwaszkiewicza?

- Nie ma takiej możliwości – mówi Monika Ożóg. – Obecnie nadzór prowadzi kierownik działu przyrody, który jest pełniącym obowiązki kierownika Muzeum Czynu Powstańczego. Nad całością prac merytorycznych nadzór przejęłam ja, i to ja inicjuję cały program działania na 2020 roku.

Przez połowę grudnia muzeum na Górze św. Anny było zamknięte dla zwiedzających. Od wczoraj (02.01) działa, ale w okrojonym wymiarze czasu. Planowane są w nim kolejne wydarzenia, m.in. 21 stycznia otwarcie wystawy żołnierzyków oraz modeli pojazdów z kolekcji Grzegorza Kamińskiego.