- Pierwsza rodzina jest trzyosobowa. Syn ma 12 lat, a jego rodzice mają 45 i 46 lat. W drugiej rodzinie jest dwoje dzieci w wieku 9 i 13 lat. Ich mama, pani Ludmiła jest księgową, natomiast jej mąż jest inżynierem łączności. Te rodziny obecnie mieszkają w Kazachstanie, są to już chyba drugie pokolenia Polaków, którzy w latach 30. byli wywiezieni w tamte tereny - mówi Ewa Morawska-Jerye, naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich opolskiego ratusza.

Powracające rodzinny przed przyjazdem muszą spełnić określone warunki w tym udowodnić swoje polskie pochodzenie. Po przyjeździe do Opola repatrianci mogą liczyć na pomoc Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie i miasta, które przy wsparciu wojewody będzie mogło wyremontować dla nich mieszkania.