Janusz Kowalski komentuje sytuację w Muzeum Czynu Powstańczego
- Nie pozwolimy na to, aby Muzeum Czynu Powstańczego w Górze świętej Anny przestało funkcjonować - powiedział w "Poglądach i Osądach" Janusz Kowalski, poseł PiS, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Odniósł się w ten sposób do sytuacji w annogórskiej placówce.
Muzeum zostało czasowo zamknięte - do końca grudnia, a trzy z pracujących tam osób otrzymały wypowiedzenia z pracy. Dyrektor Muzeum Śląska Opolskiego, pod które podlega muzeum, Monika Ożóg tłumaczy całą sytuację reorganizacją pracy.
- Nie ma żadnych pozytywnych informacji, poza zwolnieniem i poza czystką merytoryczną, nie ma żadnego uzasadnienia. Ja mogę powiedzieć od swojej strony - od strony zarządczej - jeżeli przeprowadza się pod kontrolą procesy gospodarcze, czy organizacyjne, to od samego początku jasna jest komunikacja. Tutaj, tak naprawdę nikt niczego nie wie, poza tym, że wyrzucono prawie wszystkich pracowników - stwierdził Janusz Kowalski.
- Nie chciałbym, aby moja praca parlamentarzysty polegała tylko na tym, że co chwilę będę musiał interweniować z uwagi na pomysły KO-MN-PSL likwidacji kolejnej jednostki - a to SOR, a to muzeum, a to kolejnego ośrodka rehabilitacji. Ten proces zwijania państwa trzeba zakończyć - powiedział w "Poglądach i osądach" wiceminister.
- Nie pozwólmy, aby polityka wchodziła do muzeów. Nie pozwólmy być może zmieniać interpretacji polskiej historii. Bo mam nadzieję, że to nie jest główny powód, że się to muzeum nie podoba Mniejszości Niemieckiej, że trzeba je ukryć, schować, reinterpretować historię - mówił na naszej antenie Janusz Kowalski.
Dodajmy, w sprawie Muzeum Czynu Powstańczego na Górze Świętej Anny wiceminister Janusz Kowalski złożył interpelację do wicepremiera i ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego.
- Nie ma żadnych pozytywnych informacji, poza zwolnieniem i poza czystką merytoryczną, nie ma żadnego uzasadnienia. Ja mogę powiedzieć od swojej strony - od strony zarządczej - jeżeli przeprowadza się pod kontrolą procesy gospodarcze, czy organizacyjne, to od samego początku jasna jest komunikacja. Tutaj, tak naprawdę nikt niczego nie wie, poza tym, że wyrzucono prawie wszystkich pracowników - stwierdził Janusz Kowalski.
- Nie chciałbym, aby moja praca parlamentarzysty polegała tylko na tym, że co chwilę będę musiał interweniować z uwagi na pomysły KO-MN-PSL likwidacji kolejnej jednostki - a to SOR, a to muzeum, a to kolejnego ośrodka rehabilitacji. Ten proces zwijania państwa trzeba zakończyć - powiedział w "Poglądach i osądach" wiceminister.
- Nie pozwólmy, aby polityka wchodziła do muzeów. Nie pozwólmy być może zmieniać interpretacji polskiej historii. Bo mam nadzieję, że to nie jest główny powód, że się to muzeum nie podoba Mniejszości Niemieckiej, że trzeba je ukryć, schować, reinterpretować historię - mówił na naszej antenie Janusz Kowalski.
Dodajmy, w sprawie Muzeum Czynu Powstańczego na Górze Świętej Anny wiceminister Janusz Kowalski złożył interpelację do wicepremiera i ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego.