Głogówek bawi się i pomaga, także Polakom na Litwie. W mieście odbył się tradycyjny jarmark bożonarodzeniowy
Stoiska ze smakołykami i świątecznymi ozdobami, przejażdżki saniami Mikołaja czy świąteczne pieśni. To wszystko czekało dziś (15.12) na odwiedzających jarmark bożonarodzeniowy w Głogówku.
Oprócz dobrej zabawy, impreza była także okazją do niesienia pomocy potrzebującym, zarówno w kraju, jak i za granicą.
- To popołudnie pełne atrakcji. Można skosztować lokalnych specjałów świątecznych przygotowanych przez nasze koła gospodyń wiejskich, można także nabyć specjalny stroik, a wszystko to przy okazji akcji charytatywnej, bowiem zbieramy dary dla potrzebujących mieszkańców z terenu gminy Głogówek, ale także słodycze dla dzieci z Solecznik, które następnie, z ekipą Radia Opole, trafią właśnie na Litwę - wyjaśnia burmistrz Piotr Bujak.
Mieszkańcy zgodnie przyznawali, że jarmark to ciekawa i potrzebna inicjatywa.
- Bardzo mi się podoba, jak co roku. Dużo pracy włożyły w to przedszkolaki, szkoły, także bardzo mi się podoba - mówi pani Bożena.
- Pierwsze zakupy mamy, wspomogliśmy jedną szkołę, drugą szkołę i teraz możemy na spokojnie iść coś jeszcze zjeść, wypić, jakieś ciasteczko zjeść. Będzie pięknie i kolorowo - dodaje pani Elżbieta.
Kolorowe smakołyki i unoszące się zapachy skutecznie przyciągały mieszkańców do straganów z kulinariami.
- Mamy tutaj różnorodne pierniki. Podzielimy się nimi również z seniorami, z którymi wspólnie je upiekliśmy - tłumaczy pani Gabriela.
- Jabłka były robione w karmelu z dodatkiem różnych soków czerwonych. Troszeczkę są klejące, ale na pewno pyszne. Dzieci jak przychodzą, to każde chce jabłuszko - zdradza pani Małgorzata.
Na części stanowisk można było poczuć prawdziwie wigilijny klimat.
- Mamy pierogi ruskie, rybę po grecku czy zupę grzybową - wymienia pani Maria.
Kulminacyjnym punktem jarmarku było wspólne rozświetlenie bożonarodzeniowego drzewka w sercu miasta.
- To popołudnie pełne atrakcji. Można skosztować lokalnych specjałów świątecznych przygotowanych przez nasze koła gospodyń wiejskich, można także nabyć specjalny stroik, a wszystko to przy okazji akcji charytatywnej, bowiem zbieramy dary dla potrzebujących mieszkańców z terenu gminy Głogówek, ale także słodycze dla dzieci z Solecznik, które następnie, z ekipą Radia Opole, trafią właśnie na Litwę - wyjaśnia burmistrz Piotr Bujak.
Mieszkańcy zgodnie przyznawali, że jarmark to ciekawa i potrzebna inicjatywa.
- Bardzo mi się podoba, jak co roku. Dużo pracy włożyły w to przedszkolaki, szkoły, także bardzo mi się podoba - mówi pani Bożena.
- Pierwsze zakupy mamy, wspomogliśmy jedną szkołę, drugą szkołę i teraz możemy na spokojnie iść coś jeszcze zjeść, wypić, jakieś ciasteczko zjeść. Będzie pięknie i kolorowo - dodaje pani Elżbieta.
Kolorowe smakołyki i unoszące się zapachy skutecznie przyciągały mieszkańców do straganów z kulinariami.
- Mamy tutaj różnorodne pierniki. Podzielimy się nimi również z seniorami, z którymi wspólnie je upiekliśmy - tłumaczy pani Gabriela.
- Jabłka były robione w karmelu z dodatkiem różnych soków czerwonych. Troszeczkę są klejące, ale na pewno pyszne. Dzieci jak przychodzą, to każde chce jabłuszko - zdradza pani Małgorzata.
Na części stanowisk można było poczuć prawdziwie wigilijny klimat.
- Mamy pierogi ruskie, rybę po grecku czy zupę grzybową - wymienia pani Maria.
Kulminacyjnym punktem jarmarku było wspólne rozświetlenie bożonarodzeniowego drzewka w sercu miasta.