Elewi złożyli przysięgę w 10. Opolskiej Brygadzie Logistycznej. "To się pamięta do końca życia"
Coraz więcej elewów służby przygotowawczej decyduje się na podjęcie zawodowej służby wojskowej. Dziś (18.10) 67 osób, w tym 14 kobiet, przysięgało na sztandar 10. Opolskiej Brygady Logistycznej, wierność Ojczyźnie i Konstytucji. Chętni do służby zostali wcieleni 2 września. Przywdziali moro i poznawali podstawy żołnierskiego rzemiosła. Podczas uroczystej przysięgi wojskowej na placu apelowym towarzyszyli im najbliżsi i przedstawiciele służb mundurowych.
- Towarzyszy duży stres, ale także radość, że spełniam swój cel, małe marzenie. Po przysiędze dalej droga do zawodowej służby wojskowej. Różnej pracy próbowałem i pomyślałem, że może wojsko i spodobało mi się to - mówi szer. elew Marcin Wołos.
- Jest to ważny moment, wiążę swoje przyszłe życie ze służbą zawodową, jaką jest oczywiście wojsko, bez tej przysięgi, bez uzyskania rangi żołnierza nie mogłabym iść dalej. To jest jeden z ważniejszych dni w moim życiu - dodaje szer. elew Marta Błaszkiewicz.
- U mnie gdzieś z tyłu głowy zawsze ten mundur był, myślałem nad tym już wcześniej, ale nie było motywacji, a teraz postanowiłem spróbować i się realizuję - mówi szer. elew Kamil Zdanek.
- Bardzo jesteśmy wzruszeni dzisiaj tą przysięgą. Pierwsze nasze dziecko, które jest w wojsku i to dziewczyna. Głos więźnie w gardle. Rozpiera mnie duma, ja wiedziałam, że córka da sobie radę. Twardy charakter ma, jest taka harda - dodaje Renata Gerleja z Mysłowic.
- Przysięga, to taki moment, kiedy ci ludzie wstępują oficjalnie w szeregi sił zbrojnych i zostają żołnierzami. To się pamięta do końca życia - mówi kpt. Piotr Płuciennik, oficer prasowy 10. Opolskiej Brygady Logistycznej. - Rozpoczęliśmy kurs dla 90 elewów, do dnia dzisiejszego dotrwało 67 osób. Rozpoczynają szkolenie o danej specjalności wojskowej. Mamy tutaj kucharzy, mamy elektromechaników. Z naboru na nabór, który prowadzimy coraz więcej osób składa wnioski o pozostanie w służbie wojskowej, szczególnie w 10. Opolskiej Brygadzie Logistycznej.
Na koniec szkolenia żołnierze przystąpią do egzaminu specjalisty wojskowego i przejdą do rezerwy. Wtedy podejmą decyzję o tym, czy będą chcieli kontynuować przygodę z wojskiem.
Po przysiędze nowi żołnierze udali się na pierwszą prawdziwą przepustkę. Do szkolenia w koszarach wrócą już w poniedziałek (21.10).
- Jest to ważny moment, wiążę swoje przyszłe życie ze służbą zawodową, jaką jest oczywiście wojsko, bez tej przysięgi, bez uzyskania rangi żołnierza nie mogłabym iść dalej. To jest jeden z ważniejszych dni w moim życiu - dodaje szer. elew Marta Błaszkiewicz.
- U mnie gdzieś z tyłu głowy zawsze ten mundur był, myślałem nad tym już wcześniej, ale nie było motywacji, a teraz postanowiłem spróbować i się realizuję - mówi szer. elew Kamil Zdanek.
- Bardzo jesteśmy wzruszeni dzisiaj tą przysięgą. Pierwsze nasze dziecko, które jest w wojsku i to dziewczyna. Głos więźnie w gardle. Rozpiera mnie duma, ja wiedziałam, że córka da sobie radę. Twardy charakter ma, jest taka harda - dodaje Renata Gerleja z Mysłowic.
- Przysięga, to taki moment, kiedy ci ludzie wstępują oficjalnie w szeregi sił zbrojnych i zostają żołnierzami. To się pamięta do końca życia - mówi kpt. Piotr Płuciennik, oficer prasowy 10. Opolskiej Brygady Logistycznej. - Rozpoczęliśmy kurs dla 90 elewów, do dnia dzisiejszego dotrwało 67 osób. Rozpoczynają szkolenie o danej specjalności wojskowej. Mamy tutaj kucharzy, mamy elektromechaników. Z naboru na nabór, który prowadzimy coraz więcej osób składa wnioski o pozostanie w służbie wojskowej, szczególnie w 10. Opolskiej Brygadzie Logistycznej.
Na koniec szkolenia żołnierze przystąpią do egzaminu specjalisty wojskowego i przejdą do rezerwy. Wtedy podejmą decyzję o tym, czy będą chcieli kontynuować przygodę z wojskiem.
Po przysiędze nowi żołnierze udali się na pierwszą prawdziwą przepustkę. Do szkolenia w koszarach wrócą już w poniedziałek (21.10).