Przez brak uzgodnień z koleją firma będzie płacić słone kary
Budowa powoli miała dobiegać końca, a jeszcze się nie rozpoczęła. Są spore problemy z powstaniem centrum przesiadkowego w Zawadzkiem. Wykonawca nie rozpoczął prac budowlanych, bo nadal nie ma wszystkich uzgodnień z PKP, a te są niezbędne, bo centrum przesiadkowe ma powstać zaraz obok dworca kolejowego.
Budowa powinna być zakończona 2 sierpnia. Od tego dnia naliczane będą kary umowne, które wynoszą ok. 6 tysięcy złotych za każdy dzień.
Zakres prac obejmuje m.in. przebudowę skrzyżowania ulic Kolejowej i Dworcowej, budowa parkingów dla samochodów i autobusów, wiaty rowerowe, zatoczki i bezpieczne przejście dla pieszych.