Brzeski stadion nadal bez patrona. Radni nie uwzględnili także wniosku o nadanie imienia powstającemu rondu. "Nie chcemy działać zbyt wcześnie"
- Propozycje patronów są dobre, ale nie chcemy działać zbyt wcześnie - w ten sposób władze Brzegu komentują fakt nieuwzględnienia petycji w sprawie nadania nazw planowanemu rondu oraz miejskiemu stadionowi.
- Nie chcemy wychodzić jakby przed orkiestrę, za wcześnie. Ronda jeszcze nie ma, jeżeli chodzi o stadion, to są prowadzone prace z potencjalnym sponsorem, dlatego nie chcielibyśmy jakby narzucać nazwy. Pozostawimy sobie to jeszcze w sferze możliwości, dopytania, być może pojawią się też inne projekty - wyjaśnia.
Część mieszkańców wnioskowała, by powstającemu u zbiegu ulic Ofiar Katynia, Kamiennej, Powstańców Śląskich i Mickiewicza rondu patronował były premier Jan Olszewski. Z kolei w przypadku stadionu pojawiły się głosy, by jego patronem został miejscowy nauczyciel i promotor sportu, a wcześniej także uczestnik powstania warszawskiego, Kazimierz Boruta.
Jak dodaje burmistrz, dzisiejsza decyzja nie oznacza, że miasto definitywnie odrzuciło zgłoszone propozycje, jednak władze chcą dokładniej skonsultować je ze społeczeństwem.