Pijani kierowcy znów dają o sobie znać. Tym razem przy zalewie Brzózka
Pijany 20-latek wjechał w skrzynię energetyczną nieopodal zalewu Brzózka w gminie Byczyna. Wyjątkowo nieodpowiedzialny kierowca stracił panowanie nad bmw.
Po chwili na miejscu pojawili się policjanci.
- Mundurowi ustalili, że przypadkowy świadek uniemożliwił dalszą jazdę pijanemu kierowcy - mówi sierżant sztabowy Dariusz Świątczak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
- Jak się okazało, za kierownicą bmw siedział 20-letni mieszkaniec powiatu kluczborskiego. Badanie alkomatem pokazało, że miał blisko 2 promile. Dyżurny o całym zdarzeniu powiadomił także pogotowie energetyczne. Na szczęście nie doszło do żadnej poważnej awarii i w wyniku tej sytuacji nikt nie ucierpiał. Młody człowiek usłyszał już zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Za jazdę na tzw. podwójnym gazie grozi kara do dwóch lat więzienia.
- Mundurowi ustalili, że przypadkowy świadek uniemożliwił dalszą jazdę pijanemu kierowcy - mówi sierżant sztabowy Dariusz Świątczak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
- Jak się okazało, za kierownicą bmw siedział 20-letni mieszkaniec powiatu kluczborskiego. Badanie alkomatem pokazało, że miał blisko 2 promile. Dyżurny o całym zdarzeniu powiadomił także pogotowie energetyczne. Na szczęście nie doszło do żadnej poważnej awarii i w wyniku tej sytuacji nikt nie ucierpiał. Młody człowiek usłyszał już zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Za jazdę na tzw. podwójnym gazie grozi kara do dwóch lat więzienia.