Gwizdki i żółte kartki. NSZZ Solidarność protestowała przed urzędem wojewódzkim w Opolu
Związkowcy z NSZZ Solidarność Regionu Śląska Opolskiego protestowali przed Opolskim Urzędem Wojewódzkim. Domagali się między innymi podniesienia pensji w sferze budżetowej. Manifestacja była jedną z szesnastu organizowanych w kraju.
Przy urzędzie wojewódzkim zebrało się około 150 osób z gwizdkami i żółtymi kartkami. Cecylia Gonet i Grzegorz Adamczyk, władze opolskiej Solidarności złożyli petycję w sekretariacie urzędu. Dyrektor biura politycznego obiecał przekazać ją wojewodzie.
- Solidarność z niepokojem obserwuje pogarszającą się sytuację społeczną i narastające napięcia społeczne. Powiększające się dysproporcje zatrudnionych w sferze finansów publicznych wręcz wskazują na dyskryminowanie - mówiła do protestujących Cecylia Gonet, przewodnicząca Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" Śląska Opolskiego.
- To jest rząd wszystkich Polaków, nie Solidarności, ale wszystkich Polaków – mówi Piotr Pakosz, przewodniczący Sekcji Regionalnej Oświaty i Wychowania NSZZ „S”. – Była pewna umowa społeczna, z której się rząd nie wywiązał. W dalszym ciągu staż pracy jest wliczany do najniższej krajowej, co jest niedopuszczalne - dodaje Pakosz.
Solidarność domaga się możliwości przejścia na emeryturę jedynie na podstawie stażu pracy, bez względu na wiek, wypracowania systemowych rozwiązań stabilizujących ceny energii i wsparcia przemysłu energochłonnego.
- Solidarność z niepokojem obserwuje pogarszającą się sytuację społeczną i narastające napięcia społeczne. Powiększające się dysproporcje zatrudnionych w sferze finansów publicznych wręcz wskazują na dyskryminowanie - mówiła do protestujących Cecylia Gonet, przewodnicząca Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" Śląska Opolskiego.
- To jest rząd wszystkich Polaków, nie Solidarności, ale wszystkich Polaków – mówi Piotr Pakosz, przewodniczący Sekcji Regionalnej Oświaty i Wychowania NSZZ „S”. – Była pewna umowa społeczna, z której się rząd nie wywiązał. W dalszym ciągu staż pracy jest wliczany do najniższej krajowej, co jest niedopuszczalne - dodaje Pakosz.
Solidarność domaga się możliwości przejścia na emeryturę jedynie na podstawie stażu pracy, bez względu na wiek, wypracowania systemowych rozwiązań stabilizujących ceny energii i wsparcia przemysłu energochłonnego.