W Opolu zapadł wyrok w sprawie kolizji, w której brał udział samochód Jacka Kurskiego
Obaj kierowcy winni, ukarani grzywną po 200 złotych i opłaceniem kosztów sądowych po 150 złotych. To wyrok Sądu Rejonowego w Opolu w sprawie kolizji z września 2017 roku, w którym uczestniczył pojazd prezesa TVP Jacka Kurskiego.
Grzegorz K., kierujący samochodem skoda, którym prezes TVP wracał z opolskiego festiwalu do Warszawy skręcał w lewo. Wtedy kierujący oplem Grzegorz W. zaczął go wyprzedzać i doszło do kolizji.
- Obaj zawinili przy tym zdarzeniu - argumentował podczas ogłaszania wyroku sędzia Zdzisław Niklasiński. - Pana niewłaściwe zachowanie polegało na tym, że rozpoczął pan manewr wyprzedzania tego samochodu, nie upewniwszy się co do tego, czy może pan to bezpiecznie wykonać. Przeoczył pan nawet sygnalizacje lewego kierunkowskazu. Co do samochodu skoda, to sąd uznał, iż również kierujący złamał przepisy ruchu drogowego. Krótko mówiąc, rozpoczynając manewr skrętu w lewo, niedokładnie obserwował jezdnię, czyli sytuację panującą na lewym pasie jezdni.
Wyrok nie jest prawomocny.
- Obaj zawinili przy tym zdarzeniu - argumentował podczas ogłaszania wyroku sędzia Zdzisław Niklasiński. - Pana niewłaściwe zachowanie polegało na tym, że rozpoczął pan manewr wyprzedzania tego samochodu, nie upewniwszy się co do tego, czy może pan to bezpiecznie wykonać. Przeoczył pan nawet sygnalizacje lewego kierunkowskazu. Co do samochodu skoda, to sąd uznał, iż również kierujący złamał przepisy ruchu drogowego. Krótko mówiąc, rozpoczynając manewr skrętu w lewo, niedokładnie obserwował jezdnię, czyli sytuację panującą na lewym pasie jezdni.
Wyrok nie jest prawomocny.