- Wirus RS jest bardzo groźny, ponieważ powoduje zakażenia układu oddechowego u dzieci. Przebieg tej choroby u maluchów jest bardzo charakterystyczny - mówi Małgorzata Gawor, lekarz neonatolog szpitala położniczego w Opolu. - Zaczyna się od takiego kaszelku, albo katarku, natomiast w bardzo szybkim tempie, w ciągu kilku godzin, dziecko ma już bardzo dużo wydzieliny, często gorączka temu towarzyszy. Rodzic już widzi, że coś jest nie tak, że dziecko ma ciężki oddech, nie chce jeść.

Z programu mogą skorzystać wcześniaki, które urodziły się do 32. tygodnia ciąży, dzieci z dysplazją oskrzelowo-płucną i wcześniaki, które nie ukończyły jeszcze pół roku życia, a przeszły pomyślną kwalifikację.

- Efekty tego są naprawdę bardzo dobre, ponieważ te dzieci naprawdę dużo mniej chorują, jeżeli się zdarzy, że chorują, to przebieg tej choroby jest znacznie łagodniejszy. A jest to o tyle niebezpieczna choroba, że w roku 2017 z powodu wirusa RS w naszym kraju zmarło siedmioro dzieci - mówi Zofia Kucharska, ordynator oddziału noworodków w Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu.

Od 1 października 2018 roku z leczenia skorzystało 68 wcześniaków z Opolszczyzny, to o prawie 50% więcej niż w latach poprzednich.