W USK co piąte łóżko do likwidacji. To "efekt uboczny" nowych norm zatrudnienia pielęgniarek
Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu zlikwiduje 102 łóżka, czyli 1/5 obecnego stanu. Decyzja ma związek z nowym rozporządzeniem, które wprowadza sztywne normy dot. liczby pielęgniarek przypadających na liczbę łóżek. Do tej pory obowiązywała zależność między liczbą pielęgniarek a liczbą pacjentów.
- Do tej pory obłożenie było na poziomie 60 procent, natomiast po likwidacji zwiększy się do 80. Ale nadal będziemy przyjmować w takim samym tempie, jak przyjmowaliśmy - zapewnia Madera.
Obecnie Uniwersytecki Szpital Kliniczny w części szpitalnej zatrudnia 320 pielęgniarek i gdyby miał wypełnić wymogi ministra zdrowia musiałby zatrudnić dodatkowo 80 pielęgniarek, a tych brakuje na rynku.
- Pielęgniarki zgłaszają się do pracy, ale trzeba pamiętać, że inne przechodzą na emeryturę a w tej sytuacji proces zatrudnienia polega głównie na zastępowaniu personelu - mówi dyrektor USK i dodaje, że gdyby udało się zwiększyć zatrudnienie średniego personelu, tak jak wymaga rozporządzenie, wówczas musiałby wygospodarować dodatkowe 5 mln złotych rocznie.
Dodajmy, że zlikwidowane będą łóżka głównie na oddziałach chirurgicznych. Wniosek dotyczący likwidacji łóżek w USK trafił do wojewody opolskiego.