Pracownicy wymiaru sprawiedliwości ponownie protestowali przed opolskimi sądami. Chcą podwyżek
Około 70 pracowników opolskiego sądu okręgowego, przy wsparciu sędziów, w samo południe zorganizowało kilkunastominutowy protest. Protokolanci, asystenci sędziów czy sekretarze sądowi żądają podwyżek. Pracownicy przerwali wykonywanie swoich obowiązków i wyszli przed sąd.
- Protestujemy z uwagi na to, że mamy za niskie wynagrodzenie w stosunku do ogromu obowiązków, które cały czas są dokładane i dlatego domagamy się podwyżki. Średnio starsi sekretarze zarabiają w granicach 3100 złotych brutto czyli około 2500 zł na rękę. Pracownicy obsługi zarabiają 7 złotych więcej niż wynosi minimalna krajowa - dodaje pracownica sądu.
Protest wsparli sędziowie, którzy również wyszli przed opolski sąd okręgowy z tabliczkami, na których widniał napis "Popieramy żądania płacowe pracowników wymiaru sprawiedliwości".
- Rola tych pracowników jest nie do przecenienie - mówi sędzia Agata Menes. - Bez sekretariatu sąd by nie istniał. To, że orzekamy, również jest uzależnione od pracy sekretariatów. Dlatego popieramy ten protest. Te pensje są głodowe i od wielu lat nie są podwyższane - dodaje sędzia Menes.
Protest pracowników nie spowodował większych utrudnień w pracy Sądu Okręgowego, w Sądzie Rejonowym w Opolu wiele spraw zostało dziś (17.12) odwołanych.