Nietrzeźwy chciał wieźć dzieci na wycieczkę. Policjanci zabrali mu prawo jazdy
Do zdarzenia doszło w piątek (16.11) w Namysłowie. Szkolna wycieczka miała jechać do Milicza. Na miejsce do rutynowej kontroli wysłano radiowóz. Funkcjonariusze z drogówki po przebadaniu autokaru, sprawdzili trzeźwość kierowcy. Okazało się, że był od pod wpływem alkoholu.
Nieodpowiedzialnemu kierowcy grozi teraz kara dwóch lat więzienia, wysoka grzywna, a także sądowy zakaz poruszania się samochodami.
Funkcjonariusze wciąż zachęcają do kontroli autokarów. - Jeśli mamy wątpliwości, co do stanu technicznego pojazdu lub trzeźwości kierowcy, po prostu zadzwońmy do dyżurnego, który wyśle patrol drogówki – dodaje Chmielewski.