W czasie zarazy zmarła ponad połowa mieszkańców Kadłuba. Wioska należała wówczas do parafii Grodzisko, tam też znajdował się cmentarz.

- Gdy został zapełniony, ofiary cholery zaczęto grzebać w innych miejscach – mówi Gabriela Puzik, sołtyska Kadłuba Wsi. – 23 ludzi z Kadłuba i 2 z Boryczy pochowali właśnie na górze piaskowej i od tego czasu nazywamy to Cholerberg. Po 135 latach nasz proboszcz pisząc książkę o Kadłubie znalazł tę historię w archiwum. Zrobiliśmy tam fajny krzyż, o tę górkę zadbaliśmy, zrobiliśmy schody… to było w 2003 roku.

Sołectwa nadal dba o teren tzw. Cholerabergu. W każdą pierwszą niedzielę października mieszkańcy wsi spotykają się tam na modlitwie różańcowej.