29 dzielnic w 29 dni - Barbara Kamińska podsumowuje spotkania z mieszkańcami
29 dzielnic w 29 dni. Kandydatka na prezydenta Opola Koalicji Obywatelskiej, Barbara Kamińska odwiedziła na rowerze wszystkie dzielnice miasta.
Jak powiedziała na konferencji prasowej, dzięki temu mogła dokładnie poznać potrzeby osób mieszkających w różnych rejonach Opola.
- To również pokazało mieszkańcom, że władza nie jest od tego, żeby zasiadać w ratuszu, ale od tego, aby być z nimi - mówi Kamińska. - I to była nasza pierwsza deklaracja, z której się wywiązaliśmy. Byliśmy, rozmawialiśmy codziennie w każdej dzielnicy. Dzięki tym rozmową mogliśmy sprawdzić i przekonać się, że program, z którym idziemy do wyborów, program, który dedykujemy mieszkańcom, jest programem, na który opolanie czekają. Te założenia są zgodne z celami miasta i jego przyszłością.
Wraz z Barbarą Kamińską poszczególne dzielnice odwiedzali kandydaci na radnych. Przemysław Pospieszyński stwierdził, że sieć ścieżek rowerowych w Opolu istnieje, ale jest źle połączona, przez co jazda na rowerze momentami jest niebezpieczna. Z kolei Arkadiusz Tkocz podkreślił potrzebę lepszego skomunikowania miasta transportem publicznym, a Tobiasz Gajda podsumował zróżnicowane potrzeby mieszkańców, zależne od dzielnicy.
- Byliśmy na dużych opolskich osiedlach Armii Krajowej, Chabrach i tam mieszkańcy przede wszystkim oczekują bezpiecznych placów zabaw i aby wyrwać przestrzeń publiczną z poprzedniej epoki - wylicza Gajda. - Byliśmy również w nowych dzielnicach Opola. Tam mieszkańcy najbardziej chcą utrzymać swoją tożsamość, którą mieli do tej pory i utrzymać wysoki standard, w którym żyli do tej pory. Byliśmy również w dzielnicach przemysłowych, jak Zakrzów, czy Brzezie. Tam mieszkańcy odczuwają uciążliwość działania zakładów i oczekują za to rekompensaty.
Barbara Kamińska zapowiedziała, że raz na kwartał będzie odbywała podobne spotkania z mieszkańcami Opola, a za kilka dni przedstawi nową wizję patrzenia na miasto.
- To również pokazało mieszkańcom, że władza nie jest od tego, żeby zasiadać w ratuszu, ale od tego, aby być z nimi - mówi Kamińska. - I to była nasza pierwsza deklaracja, z której się wywiązaliśmy. Byliśmy, rozmawialiśmy codziennie w każdej dzielnicy. Dzięki tym rozmową mogliśmy sprawdzić i przekonać się, że program, z którym idziemy do wyborów, program, który dedykujemy mieszkańcom, jest programem, na który opolanie czekają. Te założenia są zgodne z celami miasta i jego przyszłością.
Wraz z Barbarą Kamińską poszczególne dzielnice odwiedzali kandydaci na radnych. Przemysław Pospieszyński stwierdził, że sieć ścieżek rowerowych w Opolu istnieje, ale jest źle połączona, przez co jazda na rowerze momentami jest niebezpieczna. Z kolei Arkadiusz Tkocz podkreślił potrzebę lepszego skomunikowania miasta transportem publicznym, a Tobiasz Gajda podsumował zróżnicowane potrzeby mieszkańców, zależne od dzielnicy.
- Byliśmy na dużych opolskich osiedlach Armii Krajowej, Chabrach i tam mieszkańcy przede wszystkim oczekują bezpiecznych placów zabaw i aby wyrwać przestrzeń publiczną z poprzedniej epoki - wylicza Gajda. - Byliśmy również w nowych dzielnicach Opola. Tam mieszkańcy najbardziej chcą utrzymać swoją tożsamość, którą mieli do tej pory i utrzymać wysoki standard, w którym żyli do tej pory. Byliśmy również w dzielnicach przemysłowych, jak Zakrzów, czy Brzezie. Tam mieszkańcy odczuwają uciążliwość działania zakładów i oczekują za to rekompensaty.
Barbara Kamińska zapowiedziała, że raz na kwartał będzie odbywała podobne spotkania z mieszkańcami Opola, a za kilka dni przedstawi nową wizję patrzenia na miasto.