Napadali, bili i okradali dzieci. Młodzi opolanie odpowiedzialni za rozboje wpadli w ręce policji. Funkcjonariuszy zawiadomili rodzice trójki dzieci.
Jak wynika z ustaleń kryminalnych, pokrzywdzone dzieci znały jednego ze swoich oprawców. - W trakcie pierwszego napadu nastolatek miał nawet grozić nożem. W czasie kolejnych dwóch zdarzeń dzieci były szarpane, a nawet pobite - mówi Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. - Zaatakowane dzieci traciły telefony i pieniądze. Już drugiego dnia po przyjęciu zawiadomienia, na jednej z ulic w Opolu policjanci zatrzymali 2 podejrzewanych nastolatków. To 16 i 14-letni mieszkańcy miasta. Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić im 3 zarzuty rozboju, w tym z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Sprawą nastolatków zajmie się teraz sąd rodzinny - dodaje.
Starszy z nastolatków został tymczasowo umieszczony w ośrodku wychowawczym, wobec drugiego został zastosowany dozór kuratora. Śledczy nie wykluczają, że 16-latek może mieć na swoim koncie więcej przestępstw o podobnym charakterze.