Szkoła może być stresująca. Narażeni są przede wszystkim 1-klasiści
3 września tysiące dzieci w całym kraju rozpocznie nowy rok szkolny. Dla wielu z nich będzie to pierwszy kontakt ze szkołą. Zmiana otoczenia i organizacji dnia codziennego - to dla pierwszoklasisty może być duży szok.
O czym - poza wyprawką i drugim śniadaniem - powinni pamiętać rodzice pierwszaków?
- Bez wątpienia sytuacji trudnych dla dziecka będzie dużo, więc musimy dać mu wsparcie - mówi pedagog Anna Ryńca z poradni psychologiczno-pedagogicznej w Kluczborku. - My musimy go wspierać. Żebyśmy się nie denerwowali za bardzo, bo dzieci trochę są jak barometry. Nasze emocje bardzo szybko wyłapują. Jeżeli widzą, że rodzic się bardziej martwi, to one też zaczynają się martwić, że być może w tej szkole będzie tak strasznie. Odwołujmy się też do naszych dobrych doświadczeń z pierwszego pobytu w szkole.
Są zachowania dziecka, na które musimy zwrócić szczególną uwagę. Na pewno zareagować musimy w momencie, kiedy nasza pociecha codziennie powtarza, że nie chce iść do szkoły.
- Często wtedy sygnalizuje to płaczem i to jest znak, że dzieje się w szkole coś dla niego bardzo trudnego - dodaje Ryńca. - Wtedy warto dopytać się nauczyciela czy innych kolegów z klasy, czy zauważyli coś niepokojącego. Spokojnie trzeba porozmawiać z dzieckiem. Jak ono się w tej szkole czuje.
Jeżeli mamy problemy z dzieckiem, które z różnych powodów nie chce chodzić do szkoły czy uczyć się, to pomocy możemy szukać właśnie w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Takie placówki funkcjonują w każdym powiecie.
- Bez wątpienia sytuacji trudnych dla dziecka będzie dużo, więc musimy dać mu wsparcie - mówi pedagog Anna Ryńca z poradni psychologiczno-pedagogicznej w Kluczborku. - My musimy go wspierać. Żebyśmy się nie denerwowali za bardzo, bo dzieci trochę są jak barometry. Nasze emocje bardzo szybko wyłapują. Jeżeli widzą, że rodzic się bardziej martwi, to one też zaczynają się martwić, że być może w tej szkole będzie tak strasznie. Odwołujmy się też do naszych dobrych doświadczeń z pierwszego pobytu w szkole.
Są zachowania dziecka, na które musimy zwrócić szczególną uwagę. Na pewno zareagować musimy w momencie, kiedy nasza pociecha codziennie powtarza, że nie chce iść do szkoły.
- Często wtedy sygnalizuje to płaczem i to jest znak, że dzieje się w szkole coś dla niego bardzo trudnego - dodaje Ryńca. - Wtedy warto dopytać się nauczyciela czy innych kolegów z klasy, czy zauważyli coś niepokojącego. Spokojnie trzeba porozmawiać z dzieckiem. Jak ono się w tej szkole czuje.
Jeżeli mamy problemy z dzieckiem, które z różnych powodów nie chce chodzić do szkoły czy uczyć się, to pomocy możemy szukać właśnie w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Takie placówki funkcjonują w każdym powiecie.