"Opole stać na więcej" - To hasło Violetty Porowskiej, które ma poprowadzić ją do zwycięstwa w wyborach prezydenckich
"Opole stać na więcej" to hasło wyborcze Violetty Porowskiej. Kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta miasta podkreślała podczas konferencji prasowej, że stolica regionu musi być silna, ale potrzebny jest jej zrównoważony rozwój.
Zwróciła uwagę między innymi na konieczność zapewnienia odpowiedniej liczby miejsc żłobkowych oraz przedszkolnych, a także na zadbanie o ofertę dla seniorów. Porowska zapowiedziała budowę mostu na Odrze, węzła autostradowego w Prószkowie i centrum leczenia dziecięcego. Ile czasu potrzebuje na te inwestycje?
- Poczynając od opolskiego centrum zdrowia dziecka, zadanie jest na trzy lata. Jeżeli chodzi o most, potrzeba od trzech do maksymalnie pięciu lat, ale za to zadanie zabiorę się w pierwszej kolejności. Co do węzła autostradowego, mówimy o trzech lub czterech latach. Dwie ostatnie inwestycje były już analizowane z ministrem Kwiecińskim i ministrem Adamczykiem. Jeżeli mówię, że coś będzie, zrobię to, a nie rzucam tylko deklaracje - zapowiada Porowska.
Kandydatka PiS zwróciła uwagę na swoje wieloletnie doświadczenie samorządowe i nazwała się człowiekiem dialogu.
- Mam swoje poglądy polityczne, których nigdy nie wstydziłam się. Wiem jednak, że na stanowisku prezydenta Opola najważniejsze są moje kompetencje. Każdy człowiek, z którego sprawami zetknęłam się i nad którymi pracowałam, może powiedzieć, że kwestie polityczne nigdy nie były ważne. Liczył się jedynie interes i dobro danego człowieka oraz dobro Opola.
Violetta Porowska zapowiedziała również, że po wygranej będzie otwarcie rozmawiać z mieszkańcami pomniejszonej gminy Dobrzeń Wielki. Poza tym chce współpracować w ramach Aglomeracji Opolskiej.
- Poczynając od opolskiego centrum zdrowia dziecka, zadanie jest na trzy lata. Jeżeli chodzi o most, potrzeba od trzech do maksymalnie pięciu lat, ale za to zadanie zabiorę się w pierwszej kolejności. Co do węzła autostradowego, mówimy o trzech lub czterech latach. Dwie ostatnie inwestycje były już analizowane z ministrem Kwiecińskim i ministrem Adamczykiem. Jeżeli mówię, że coś będzie, zrobię to, a nie rzucam tylko deklaracje - zapowiada Porowska.
Kandydatka PiS zwróciła uwagę na swoje wieloletnie doświadczenie samorządowe i nazwała się człowiekiem dialogu.
- Mam swoje poglądy polityczne, których nigdy nie wstydziłam się. Wiem jednak, że na stanowisku prezydenta Opola najważniejsze są moje kompetencje. Każdy człowiek, z którego sprawami zetknęłam się i nad którymi pracowałam, może powiedzieć, że kwestie polityczne nigdy nie były ważne. Liczył się jedynie interes i dobro danego człowieka oraz dobro Opola.
Violetta Porowska zapowiedziała również, że po wygranej będzie otwarcie rozmawiać z mieszkańcami pomniejszonej gminy Dobrzeń Wielki. Poza tym chce współpracować w ramach Aglomeracji Opolskiej.