MOPR organizuje pikniki, rajd rowerowy oraz niedziele otwartych drzwi. - Chcemy, żeby dzieci trafiały przede wszystkim do rodzin zastępczych, a nie placówek wychowawczych, mimo że w tych drugich są świetne warunki - mówi Małgorzata Kozak, wicedyrektor MOPR-u w Opolu.

- Często trafiają do nas osoby chcące przyjąć dzieci pod swój dach. Przechodzą szkolenia i mają pozytywne opinie, ale okazuje się, że nie mają warunków mieszkaniowych. Zbyt mały metraż dyskwalifikuje z funkcji zawodowej rodziny zastępczej. Taka rodzina przyjmuje co najmniej troje dzieci, a oprócz pieniędzy na utrzymanie podopiecznych, wypłacane jest wynagrodzenie.

Z kolei niezawodową rodzinę zastępczą może tworzyć każdy. Nie musi być to para ani małżeństwo. Taka osoba dostaje pieniądze na utrzymanie dziecka.

Dodajmy, że MOPR ma podpisane porozumienie z Radiem Opole. Dzięki niemu na naszej antenie regularnie goszczą rodziny zastępcze oraz pracownicy ośrodka pomocy rodzinie.