- Istotą jest nauka angielskiego - podkreśla koordynator Letniego Uniwersytetu, dr Stankomir Nicieja. - Tym razem udało nam się zwiększyć o 100% frekwencję. W zeszłym roku mieliśmy 30 studentów, teraz mamy 60. Staramy się tą naszą ofertę tak balansować, żeby była i nauka i rozrywka. Najważniejsze jest to, że muszą używać języka angielskiego, nie tylko na wykładach, ale też w sklepie, czy w restauracji - dodaje Nicieja.

Najwięcej studentów przyjechało z Chin. Polskę wybrali dlatego, że uważaj ją za przyjacielski i bogaty turystycznie kraj.

- Bardzo chciałabym poznać polską kulturę - mówi studentka z Chin. - Tutaj jest bardzo dużo ludzi, nie spodziewałam się tylu studentów na wakacjach. Ludzie są bardzo przyjaźni i pomocni.

- Wszyscy są uśmiechnięci. Na skrzyżowaniu wszyscy kierowcy chętnie przepuszczają ludzi, to mnie bardzo zaskoczyło. Wszyscy się czują bezpiecznie. Dzień jest tutaj bardzo długi i możemy do woli korzystać z pogody. To ciekawe doświadczenia - dodaje student z Chin.

Letni Uniwersytet Opolski potrwa do 4 sierpnia.