Pielęgniarki zadowolone z porozumienia z ministrem zdrowia i NFZ
Minister zdrowia ogłosił, że zawarł porozumienie z pielęgniarkami i położnymi w sprawie podwyżek płac i norm zatrudnienia. Opracowano także "Strategię na Rzecz Rozwoju Pielęgniarstwa i Położnictwa".
Sabina Wiatkowska, przewodnicząca Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Opolu powiedziała, że pielęgniarki są zadowolone z rozmów i ustaleń. - Mówiąc krótko - to jest bardzo dobry krok w stronę kolejnych prac nad rozwiązaniami systemowymi w naszych zawodach. I to jest dopiero początek, właściwie jakby przypieczętowanie pewnej woli współpracy i daleko idącej wizji tych zmian, które, jako środowisko od dawien dawna sygnalizowaliśmy i zgłaszaliśmy, że jeżeli nie nastąpi wola zmian systemowych w obszarze pielęgniarstwa i położnictwa, to będziemy się w niedalekiej przyszłości mogli zderzyć z dużą liczbą niedoboru kadry - dodaje Wiatkowska.
W "Poglądach i osądach" Mieczysław Wojtaszek, dyr. Wydziału Polityki Społecznej i Zdrowia w urzędzie wojewódzkim potwierdził, że proces uzdrawiania służby zdrowia trwa.
- To porozumienie powoduje wzrost wynagrodzenia. Ale pielęgniarki, to nie jest jedyna grupa, która ma niskie wynagrodzenie. To są diagności laboratoryjni, pracownicy całej sfery diagnostyki w szerokim tego słowa pojęciu, psycholodzy, biały personel szpitala. Te zawody od wielu, wielu lat były niedofinansowane.
W "Poglądach i osądach" Mieczysław Wojtaszek, dyr. Wydziału Polityki Społecznej i Zdrowia w urzędzie wojewódzkim potwierdził, że proces uzdrawiania służby zdrowia trwa.
- To porozumienie powoduje wzrost wynagrodzenia. Ale pielęgniarki, to nie jest jedyna grupa, która ma niskie wynagrodzenie. To są diagności laboratoryjni, pracownicy całej sfery diagnostyki w szerokim tego słowa pojęciu, psycholodzy, biały personel szpitala. Te zawody od wielu, wielu lat były niedofinansowane.