Zatrucie w Brzegu. 3 osoby poszkodowane. Policja: to mogły być dopalacze
Do zdarzenia doszło około godziny 18.30. Nieprzytomne trzy osoby zostały znalezione na ogródkach działkowych przy ulicy Oławskiej. Wśród nich był 19-latek i 17-letnia dziewczyna. Jak ustaliło Radio Opole, gdy na miejscu pojawiły się służby ratunkowe, młode osoby nie oddychały. Wezwano śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Wrocławia i Opola. Najmniej poszkodowanym okazał się 30-letni mężczyzna. Karetka zawiozła go do brzeskiego szpitala.
19-latek został przetransportowany do szpitala w Sosnowcu, a 17-latka do lecznicy we Wrocławiu. Osoby te trafiły śmigłowcami LPR-u do ośrodków ostrych zatruć i toksykologii. Ich życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Jak ustalił reporter Radia Opole osoby te w momencie przyjazdu karetek pogotowia nie oddychały. Istniało realne zagrożenie śmierci nastolatków. 30-letni mężczyzna trafił z kolei do Brzeskiego Centrum Medycznego. Jego stan zdrowia pozwolił na umieszczenie w miejscowej lecznicy.
Jak informują brzescy policjanci, na razie nie wiadomo, jakie substancje spożyli poszkodowani. Wśród hipotez jest zażycie dopalaczy lub innych środków odurzających, ale na miejscu nie znaleziono żadnych opakowań, ampułek, fiolek, czy buteleczek po jakichkolwiek substancjach. Do sprawy wracamy w jutrzejszych wiadomościach Radia Opole.
Jak informują brzescy policjanci, na razie nie wiadomo, jakie substancje spożyli poszkodowani. Wśród hipotez jest zażycie dopalaczy lub innych środków odurzających, ale na miejscu nie znaleziono żadnych opakowań, ampułek, fiolek, czy buteleczek po jakichkolwiek substancjach. Do sprawy wracamy w jutrzejszych wiadomościach Radia Opole.