Kto w koalicji, a kto samodzielnie? Wybory samorządowe byly tematem Samorządowej Loży Radiowej
Zbliżające się wybory samorządowe były tematem Samorządowej Loży Radiowej. Reprezentanci stowarzyszeń i partii obecnych na Opolszczyźnie, mówili o przygotowaniach do kampanii wyborczej.
Zdaniem Pawła Kampy, reprezentującego SLD, dla jego partii zadowalające są oba warianty: koalicja i samodzielne pójście do wyborów. - Władze centralne podejmą decyzję, czy pójdziemy razem. Jeżeli pójdziemy osobno, również nie będzie dużej straty w mandatach. Widać, że PSL i SLD są w samorządach takim języczkiem uwagi.
Roman Kolek, wicemarszałek regionu ze strony Mniejszości Niemieckiej, informuje, że dobiega końca opracowanie programu podsumowującego działania mniejszości z ostatnich lat. - Chodzi również o nasze plany. W ostatnim czasie mamy do czynienia z pewną kampanią obietnic wyborczych, które nie mają nic wspólnego z działalnością samorządów. Próbują natomiast odwrócić uwagę od zasadniczych problemów, które można rozwiązywać na szczeblu samorządowym.
Z kolei Przemysław Pospieszyński, opolski radny Platformy Obywatelskiej, mówi o koalicji z Nowoczesną na szczeblu sejmiku. Na przełomie maja i czerwca planowana jest wspólna konwencja. - Konwencja pokaże kształt list i nasz program w regionie. Założeniem koalicji obywatelskiej jest brak centralnego programu wyborczego dla wszystkich województw. Każdy region współtworzy program z Nowoczesną w sposób jak najbardziej odpowiadający naszym mieszkańcom.
Paweł Grabowski, poseł ruchu Kukiz'15, zwraca uwagę na trwającą rekrutację internetową, dzięki której i on dołączył do drużyny Pawła Kukiza. - Mamy otwarte listy. Jeżeli ktoś chce, wystarczy skontaktować się z nami i porozmawiać. Patrzymy, kim jest taka osoba. Pytamy o przeszłość polityczną, plany i koncepcję – staramy się w jakiś sposób weryfikować każdego chętnego.
Według Longina Bartnika, reprezentującego partię Wolność, trzeba postawić na sprawy lokalne i ułożyć dobre komitety wyborcze. - Startując wyłącznie pod szyldem własnej partii na poziomie miasteczek, można osiągnąć bardzo zły wynik. Dając jednego czy dwóch kandydatów popierających lokalną sprawę, można ugrać więcej.
Michał Pytlik, opolski rzecznik partii Razem, zaznacza, że ugrupowanie idzie do sejmiku samodzielnie. - Chcemy położyć większy nacisk na transport publiczny kosztem transportu indywidualnego i doprowadzić do samorządowego finansowania in vitro. Poza tym samorząd – jako największy pracodawca w Polsce – powinien dawać przykład, jak zatrudniać i w jakich warunkach powinni przebywać pracownicy.